4 wędkarzy lodowych znalazło się 400 metrów od brzegu na środku Zalewu Wiślanego na torze wodnym, gdy na wysokości miejscowości Ujście oderwała się kra. Wędkarze na lodzie dryfowali na Zalewie Wiślanym.
Skierowany do akcji śmigłowiec Marynarki Wojennej podjął z kry 4 osoby. Zostały one przetransportowane na brzeg. Nie mają obrażeń
- poinformował rzecznik Warmińsko-mazurskiej Państwowej Straży Granicznej mł. bryg. Grzegorz Różański.
Polecany artykuł:
Akcja ratunkowa na Zalewie Wiślanym była trudna. Skierowano do niej strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie, specjalistyczną grupę wodno-nurkową oraz poduszkowiec Straży Granicznej ze Starej Pasłęki.
Z lądu ratownicy nie mogli dotrzeć do wędkarzy. Spiętrzony na Zalewie lód uniemożliwił zwodowanie łodzi. Na Zalew nie mógł wyjść także poduszkowiec straży granicznej. Ratownicy próbowali utorować drogę, jednak bez skutku.
Do wędkarzy wysłano śmigłowiec Marynarki Wojennej, który podjął ich z kry i przetransportował na brzeg.
Śmigłowiec wystartował o godzinie 13.00 i w rejonie akcji był o godzinie 13.26, podejmując cztery dorosłe osoby, przytomne w stanie ogólnym dobrym na pokład śmigłowca. O godzinie 13.41 poszkodowanych przekazano służbom ratunkowym czekającym na lądzie. Załoga wróciła na macierzyste lotnisko w Gdyni o godz.14.08
- informuje Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Służby ratunkowe przestrzegają, by nie wchodzić na zamarznięte jeziora, ponieważ lód na akwenach nigdy nie jest bezpieczny.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]