Druga tura wyborów prezydenckich 2025. Frekwencja w Gdyni i Gdańsku
Gdańsk i Gdynia stanęły do rywalizacji w frekwencyjnym pojedynku wyborczym. Stawką był nie tylko prestiż, ale również symboliczne drzewo. Zwycięskie miasto, które odnotowało wyższą frekwencję wyborczą, zyskało prawo wyboru miejsca, w którym prezydentka przegranego miasta osobiście zasadzi drzewo.
W pierwszej turze wyborów prezydenckich frekwencja w Gdańsku wyniosła 75,93%, w Gdyni natomiast 74,50%. Różnice, jak widać, były bardzo małe. A jak było w drugiej turze?
Taka była frekwencja wyborcza w Gdańsku i Gdynia w drugiej turze
Województwo pomorskie wykazało się wysoką frekwencją wyborczą, która wyniosła 72,58%. To czwarty wynik w kraju. Sopot okazał się liderem z frekwencją 80,13%.
Interesująca jest jednak frekwencja w Gdańsku i Gdyni, bo od niej zależy, które z miast wygra rywalizację o drzewko.
Otóż w Gdańsku do urn poszło 78,95% uprawnionych. Czy w Gdyni frekwencja była niższa niż w Gdańsku? A może była wyższa?
Okazuje się, że w Gdyni zagłosowało 78,02 % uprawnionych wyborców. Oznacza to, że nieznacznie, ale lepszy był pod tym względem Gdańsk
Prezydent Gdyni będzie musiała to zrobić
Różnice są naprawdę minimalne, ale jednak są, więc prezydent Gdyni - Aleksandra Kosiorek - będzie musiała zasadzić drzewko w Gdańsku - dokładnie w tym miejscu, które wskażą gdańszczanie.
Karol Nawrocki i Marta Nawrocka z rodziną [GALERIA]
