Gdańsk i ten stadion są domem kobiecej reprezentacji. Dziewczyny świetnie się tutaj czują, o czym świadczy też fakt, że na tym obiekcie nie przegrały jeszcze spotkania. Dają wiele radości kibicom, których z meczu na mecz jest coraz więcej. Z tego względu to idealne miejsce dla tego pomnika, który jest ukłonem wobec piłkarek, także za awans na mistrzostwa Europy
– powiedziała w niedzielę (27 lipca) na uroczystości wiceprezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej Agnieszka Matuszewska.
Autorką monumentu jest Eleonora Rogińska, której pomagał kolega z roku ze studiów Mateusz Aftanas, natomiast odlewniczo pracowali również rzeźbiarze Bartosz Sandecki i Alfred Laskowski.
Zależało mi na tym, aby nie była ta tylko moja wizja. Wypowiedzieć się miały głównie dziewczyny z reprezentacji, dlatego ustaliłam z nimi, co ta postać ma przedstawiać. Razem zastanawiałyśmy się, jak ma wyglądać personifikacja kobiecej piłki nożnej, ta nasza bohaterka. To, co widzimy, to efekt naszej wspólnej burzy mózgów
– przyznała absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Artystka zdradziła, że reprezentantki były właściwie jednogłośne. Orzekły, że ta postać ma mieć pelerynę, być duża, silna i dumna, a także posiadać kucyk.
Ta sylwetka ma podkreślać, że trzeba spełniać swoje marzenia i nie poddawać się. Jest to bardzo ważne, zwłaszcza dla kobiet. Zarówno sztuka, jak i sport są to dziedziny zdominowane przez mężczyzn, ale to powoli się zmienia
– zauważyła Rogińska.
Pomnik powstał wyjątkowo szybko, bo w dwa tygodnie.
Odlany jest w technice żywicznej w imitacji brązu. Cały monument z podstawą liczy 310 cm, sama postać ma 198 cm. To 110 proc. postaci, ale takie są standardy rzeźbiarskie
– wyjaśniła rzeźbiarka.
Monument odsłoniły również uczestniczki trwających jeszcze w Szwajcarii mistrzostw Europy.
Polecany artykuł:

Cieszę się, że piłkarki zostały w ten sposób docenione i uhonorowane. Też widzę ten pomnik po raz pierwszy i muszę przyznać, że bardzo mi się podoba. A zwłaszcza motyw peleryny, bo uważam, że każda kobieta, niezależnie od dziedziny w jakiej funkcjonuje, jest bohaterką
– podkreśliła Ewelina Kamczyk.
W konsultacjach nie brała natomiast udziału Sylwia Matysik, która przed Euro zmagała się z kontuzją.
Wiem, że były rozmowy na zgrupowaniach. Dziewczyny przedstawiały swoje pomysły, ale nie widziałem tego projektu i nie wiedziałem, czego się mogę spodziewać. I jestem bardzo mile zaskoczona. To przepiękna postać, zwłaszcza ta peleryna, która nadaje naszej piłkarce rolę superbohaterki
– podsumowała zawodniczka FC Koeln.
Mecenasem projektu jest firma STS, czyli sponsor reprezentacji Polski, a partnerem akcji Polski Związek Piłki Nożnej.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].