Z Gdyni mają zniknąć wielkoformatowe reklamy, billboard i banery. Poprawi się też wygląd ogrodzeń i małej architektury. To wszystko wpłynie pozytywnie na estetykę miasta.
Kilka lat temu polskie samorządy - za sprawą przyjętej przez sejm tzw. ustawy krajobrazowej - uzyskały nowe narzędzia prawne, które mogą pomóc im w uporządkowaniu przestrzeni publicznej. Mowa przede wszystkim o chaosie reklamowym, który wpływa na ogólną estetykę wielu miast i miasteczek. Aby taka regulacja była możliwa, wcześniej stosowną uchwałę musi podjąć rada danej gminy, która będzie regulować szczegółowe wymagania w tej kwestii.
Rada Miasta Gdyni już wcześniej zobowiązała prezydenta do przygotowania treści gdyńskiego projektu uchwały krajobrazowej. Uchwała przede wszystkim ma na celu wprowadzenie spójnych zasad umieszczania szeroko rozumianych reklam. Jej treść dotyczy m.in. zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych, a także ogrodzeń: ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane w ściśle określonych fragmentach miasta.
Zanim nowe regulacje wejdą jednak w życie, urzędnicy muszą rozpatrzyć uwagi, które składali mieszkańcy Gdyni i wszystkie podmioty, których może dotyczyć uchwała krajobrazowa.
Wpłynęło 116 uwag złożonych przez przedstawicieli 7 firm reklamy wielkoformatowej i zewnętrznej, 5 sieci handlowych, 4 stowarzyszenia, wspólnotę nieruchomości, Radę Dzielnicy oraz przedsiębiorstwo i 2 osoby prywatne. W sumie uwagi złożyło 18 podmiotów. Uwagi są dosyć złożone. Zdarza się, że skrajnie różne. Przedstawiciele różnych grup interesariuszy uchwały krajobrazowej troszczą się o swoje interesy
– informuje Jacek Piątek, Plastyk Miasta Gdyni.
Jak zapowiada magistrat, w najbliższym czasie każda ze zgłoszonych uwag będzie rozpatrywana. Gdy uda się już przeanalizować i zweryfikować wszystkie z nich, doprecyzowany projekt uchwały będzie mógł trafić najpierw do członków prezydenckiego kolegium, a następnie - bezpośrednio do miejskich radnych, na sesję Rady Miasta Gdyni. Ci swoimi głosami zadecydują z kolei o dalszym losie dokumentu.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]