Dyżurny otrzymał zgłoszenie dotyczące próby wyłudzenia pieniędzy. 67-letnia kobieta powiedziała, że do jej domu przyszedł mężczyzna, który podając się za policjanta obiecał, że za kwotę 30 tysięcy złotych pomoże jej synowi uniknąć odpowiedzialności karnej.
"Policjanci współpracując ze zgłaszającą doprowadzili do sytuacji w której miało dojść do przekazania pieniędzy"
- komentują policjanci.
Dokładnie zabezpieczyli miejsce, aby nie pozwolić uciec mężczyźnie i wczoraj w Żukowie zatrzymali 38-latka, którego doprowadzili do policyjnego aresztu.
W piątek (1 października) mężczyzna usłyszał zarzut płatnej protekcji, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8.