Serial "Profilerka" - powstaje drugi sezon. Nowe informacje o produkcji
Serial "Profilerka" opowiada o losach Julii Wiger, doświadczonej profilerki, która zajmuje się najtrudniejszymi sprawami kryminalnymi. Autorką scenariusza jest pisarka Grażyna Molska, a reżyserem Tomasz Szafrański.
Główną bohaterkę portretuje na ekranie aktorka Wiktora Gorodeckaja (43 lata). Poza nią w produkcji grają również m.in. Michał Czernecki (47 lat), Aleksandra Pisula (36 lat), Mirosław Baka (61 lat).
Pierwszy sezon cieszył się ogromną popularnością, więc nie trzeba było długo czekać na rozpoczęcie prac nad drugą częścią serialowego cyklu. Dowiedzieliśmy się, że kontynuacja "Profilerki" rozgrywa się na Kaszubach, a kultura kaszubska odgrywa w serialu kluczową rolę.
Konsultantem ds. języka kaszubskiego na planie sezonu drugiego "Profilerki" jest dr Artur Jabłoński - pracownik Wydziału "Artes Liberales" Uniwersytetu Warszawskiego w Centrum Zaangażowanych Badań nad Ciągłością Kulturową, a poza tym również pisarz, poeta, działacz kaszubski i były samorządowiec. Poza tym Jabłoński jest też założycielem założył Radia Kaszëbë i dwujęzycznej szkoły Naja Szkòła. To tylko wybrane informacje o ekspercie - gdybym chciał wypisać wszystkie jego dokonania, musiałbym poświęcić na to osoby artykuł.
"Profilerka" sezon drugi. Konsultant pracujący na planie zdradza nam nowe informacje
Drugi sezon "Profilerki" będzie się rozgrywał na Kaszubach. W dodatku tytuł całego sezonu będzie najprawdopodobniej brzmiał "Profilerka: Jastrë". Jastrë to w języku kaszubskim nazwa świąt Wielkanocy.
Wątków kaszubskich, a także języka kaszubskiego, będzie w widowisku o wiele więcej. By całość wyszła profesjonalnie, konieczne było zatrudnienie eksperta.
Stanowisko to zaproponowano dr Arturowi Jabłońskiemu. Porozmawiałem z ekspertem i dowiedziałem się od niego kilku ciekawych rzeczy na temat akcji serialu.
Grażyna Molska, autorka książki "Profilerka" i scenariusza serialu, spotkała się z Arturem Jabłońskim w jego domu.
Usłyszała ode mnie, że skoro to się dzieje w Kuźnicy, czyli w kaszubskim Kùsfeld, w rodzinie rybaków, to dialogi powinny być po kaszubsku. Ona spojrzała na mnie i zapytała: "Myślisz?". Ja odpowiedziałem: "Nie, jestem tego pewien". "To ja w takim razie też to kupuję i tak będzie" - odpowiedziała
- wyjawia mój rozmówca. Ekspert zauważa, że Molska ma kaszubskie korzenie i dlatego świetnie orientuje się w przestrzeni Kaszub.
Język kaszubski jest bardzo zróżnicowany. W tej kwestii można go porównać do angielskiego lub niemieckiego, które różnią się m.in. pod względem wymowy i pojedynczych wyrazów w zależności od tego, w jakim regionie Wielkiej Brytanii lub Niemiec są używane. Zapytałem Artura Jabłońskiego, czy postacie w serialu będą posługiwały się nordowym, kusfeldzkim kaszubskim.
To będzie nordowy kaszubski, ale nie kusfeldzki, bo ja się nie odważyłem pisać dialogów w tej odmianie języka kaszubskiego. Wszystko dlatego, że ja sam po prostu za słabo znam tę kuźnicką odmianę. Będzie to jednak nordowy kaszubski z północy Kaszub, ale nie stricte kusfeldzki. Ja sam w swoich książkach piszę północną odmianą języka kaszubskiego, ale specyfika półwyspu, a w szczególności Kuźnicy, jest jeszcze dalej idąca, więc naprawdę nie odważyłbym się próbować
- wyjaśnia ekspert.
Drugi sezon serialu "Profilerka". Prawdziwe Kaszuby w serialu
Mój rozmówca zaznacza też, że pracując przy serialu, bardzo mocno zwraca uwagę na to, by kręcone sceny miały prawdziwego kaszubskiego ducha, a nie były parodią kaszubskości. W przeszłości zdarzało się, że Kaszubi w mainstreamowych filmach i serialach byli przedstawiani, jako ludzie, którzy chodzą w strojach ludowych i mieszkają w skansenach.
Naprawdę staramy się tego unikać, choć to są właśnie bardzo często jakieś pierwsze skojarzenia ludzi z Warszawy. Staramy się jednak ustrzec od tego obrazu, bo on jest przecież nieprawdziwy
- mówi Artur Jabłoński.
"Pofilerka" sezon drugi. Aktorzy w kontynuacji serialu TVP
Dialogi po kaszubsku będzie miało 13 osób. Dobór aktorów jest pierwszorzędny. Są to wszystkie te nazwiska, które grają dzisiaj w popularnych produkcjach. Na planie zdjęciowym miałem do czynienia zarówno z młodym aktorem, który na co dzień gra w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, jak i z aktorem z pięćdziesięcioletnim stażem i muszę powiedzieć, że obaj panowie podeszli profesjonalnie do nauki kaszubskiego
- mówi mój rozmówca. "Profesjonalizm" zdaniem Artura Jabłońskiego polegał na tym, że grający rozumieli, że mają do czynienia z obcym językiem i nie próbowali intuicyjnie przekręcać polskich słów, by brzmiały jak kaszubskie, tylko po prostu uczyli się kaszubskich dialogów. "W maju będą z nimi prowadził warsztaty" - dodaje ekspert.
"Profilerka" sezon drugi. Liczba odcinków. Kaszubskiego w serialu TVP będzie naprawdę dużo
To jest 13. odcinków. Każdy ma średnio po 45 minut. Czasem, w niektórych odcinkach, nawet 15 minut jest po kaszubsku. Z tych 13. odcinków może połowa jest wyłącznie po polsku, ale w drugiej połowie, czyli w jakichś 6. lub 7. odcinkach, występują dialogi po kaszubsku
- wyjawia Artur Jabłoński.
Mój rozmówca wyjawia, że do tej pory zdjęcia były kręcone w Warszawie i tamtejsze miejscówki udawały Kaszuby. Twórcy zamierzają jednak przyjechać na Pomorze i kręcić również tutaj.
Na przykład kościół na Bielanach udawał kościół w Pucku. Natomiast cały czerwiec to będą zdjęcia tutaj. To będą zdjęcia w Jastarni, Kuźnicy, Żelistrzewie, Wejherowie, Pucku... No i tam oczywiście najwięcej scen kaszubskojęzycznych będzie się pojawiało
- ujawnia ekspert pracujący przy drugim sezonie "Profilerki".
Artur Jabłoński wyjawia mi, że czuje dużą odpowiedzialność, bo od jego pracy będzie zależało, jak naród kaszubski zostanie przedstawiony widzom.
"Było już kilka takich projektów wcześniej, gdy Kaszubi pojawiali się w serialach i filmach, i było to odbierane różnie. Dlatego czuję sporą odpowiedzialność, by pokazać nasz naród takim, jaki on jest. Mam nadzieję, że to się uda" - mówi.
W galerii pod artykułem możecie zobaczyć kilka zdjęć z planu drugiego sezonu "Profilerki".
