O robocie, który pojawił się na plaży w Gdańsku, piszą Gdańsk.pl i TVP3 Gdańsk. BeBot to urządzenie zasilane energią słoneczną, zaprojektowane do efektywnego usuwania z piasku drobnych odpadów, które często umykają tradycyjnym metodom sprzątania. Jego cicha praca i brak emisji spalin sprawiają, że nie zakłóca spokoju plażowiczów.
Robot sprząta gdańskie plaże
Gdańskie plaże to miejsce wypoczynku dla wielu osób, ale także wyzwanie logistyczne. W szczycie sezonu potrafi tu przebywać nawet 60 tysięcy osób dziennie. W ubiegłym roku zebraliśmy z nich blisko 310 ton odpadów. Dlatego szukamy innowacyjnych rozwiązań, a BeBot jest tego przykładem
– podkreśla Piotr Borawski, zastępca prezydenta Gdańska ds. mobilności i bezpieczeństwa.
Robot wyróżnia się ekologicznym napędem, opartym w całości o energię elektryczną, w tym energię słoneczną.
Dominika Milion, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Baltic Hub, podkreśla skuteczność urządzenia:
Podczas testów BeBot w ciągu 10 minut zebrał około 8,5 kg różnego rodzaju odpadów, takich jak niedopałki, fragmenty szkła, plastiku i kapsle. To dowodzi, że robot doskonale radzi sobie z drobnymi zanieczyszczeniami.
Jak działa robot, który sprząta gdańskie plaże?
BeBot jest sterowany zdalnie przez operatora z odległości do 300 metrów. Urządzenie zagłębia się w piasek na głębokość 10 cm, przesiewając go i zbierając śmieci do specjalnego pojemnika. Jego wydajność jest imponująca – w ciągu godziny jest w stanie oczyścić do 3000 metrów kwadratowych plaży. Dzięki BeBotowi gdańskie plaże mają szansę stać się jeszcze czystsze i bardziej przyjazne dla środowiska.
