Co mówi raport o stanie powietrza w Trójmieście?
We wrześniu w Monitorze Polskim opublikowano obwieszczenie ministra klimatu i środowiska zawierające wykaz aglomeracji i miast o liczbie mieszkańców powyżej 100 tysięcy, dla których dokonuje się porównania wskaźnika średniego narażenia na pył PM2,5 względem dozwolonego pułapu stężenia. Na podstawie tych informacji portal wszystkooemisjach.pl sporządził analizę dotyczącą zanieczyszczenia powietrza w latach 2012-2021. - Z raportu wynika, że nasza metropolia Gdańsk-Gdynia-Sopot jest na pierwszym miejscu pod względem jakości powietrza. Mamy najmniejszą liczbę dni z przekroczonymi standardami w zakresie PM2,5. Dane pokazują, że we wszystkich dużych miastach w Polsce, z wyjątkiem Kołobrzegu, jakość powietrza się poprawia - komentuje Maciej Lorek, dyrektor Wydziału Środowiska w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
Co to jest pył PM2,5 i dlaczego jest taki niebezpieczny?
Na początku sezonu grzewczego warto sobie odpowiedzieć na pytanie, czym w ogóle jest pył PM2,5. - PM2,5 to pyły zawieszone, których średnica nie przekracza 2,5 mikrometra, zwany pyłem drobnym. Cząstki pyłu drobnego są bardzo małe. Ich średnica to ok. jedna trzydziesta średnicy ludzkiego włosa, co powoduje, że wnikają głęboko do naszych płuc, ale również przedostają się do krwiobiegu, podobnie jak tlen - tłumaczy dr Michalina Bielawska, p.o. dyrektora Fundacji "Agencja Regionalnego Monitoringu Atmosfery Gdańsk-Gdynia-Sopot" (ARMAG).
Podkreśla, że pył PM2,5 jest zanieczyszczeniem powietrza, które przynosi największe negatywne oddziaływanie na zdrowie człowieka. Przeciętnie stanowi on około 60 procent pyłu PM10 (mieszanina zawieszonych w powietrzu cząsteczek, których średnica nie przekracza 10 mikrometrów - przyp. red.) w sezonie letnim i ponad 75 proc. w chłodnej porze roku.
Dla naszego zdrowia nie tylko istotna jest wielkość cząstek pyłu, ale również jego skład chemiczny. W skład PM10 wchodzi przede wszystkim sadza oraz inne produkty powstałe w procesach spalania takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (m.in. benzo(a)piren) oraz metale ciężkie -
- wyjaśnia Michalina Bielawska.
Dodaje, że głównym źródłem powstawania pyłów drobnych jest przede wszystkim w Polsce niska emisja związana z ogrzewaniem budynków z wykorzystaniem paliw stałych. Drugim źródłem emisji, ale już z mniejszym udziałem, jest transport drogowy.
Optymistyczne wnioski z raportu
W Polsce w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska (PMŚ) prowadzone są pomiary pyłu zawieszonego PM10 oraz PM2,5 we wszystkich województwach. Michalina Bielawska podkreśla, że dane z portalu wszystkooemisjach.pl pokazują znaczącą poprawę jakości powietrza w trendzie długookresowym. - To, na co w szczególności warto zwrócić uwagę to, że nastąpiła poprawa dla wszystkich dużych miast i aglomeracji w Polsce. Najniższe wartości wskaźnika średniego narażenia PM2,5 w roku 2021 odnotowano w aglomeracji trójmiejskiej (obliczonego na podstawie pomiaru na stacji w Gdańsku), w Koszalinie oraz Zielonej Górze - ocenia szefowa Fundacji ARMAG.
Więcej na stronie gdansk.pl.