W niedzielę (27 września) po godzinie 18:00 policjanci ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o kolizji, podczas której kierowca uderzył w znak drogowy na ul. Potęgowskiej. Z relacji świadka wynikało, że po zdarzeniu, sprawca na chwilę wyszedł z auta i się zataczał. Następnie mężczyzna wsiadł do samochodu dostawczego i odjechał. Funkcjonariusze pojechali na miejsce zdarzenia.
"Na ul. Lubowidzkiej policjanci zauważyli samochód, o którym mówił zgłaszający. Mundurowi zatrzymali kierowcę do kontroli, i sprawdzili jego trzeźwość. Badanie wykazało, że kierowca mana był pod wpływem ponad 3 promili alkoholu"
- komentują policjanci.
Chwilę wcześniej mężczyzna przywiózł towar do pobliskiego sklepu. Kiedy odjeżdżał, podczas cofania uderzył w znak drogowy i uszkodził słupek od szlabanu. Funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali gdańszczanina i doprowadzili do komisariatu Policji.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.