Miejscy prawnicy wskazywali na ewidentne błędy oraz niewypełnienie wszystkich zobowiązań, jakie na inwestora nakłada tzw. specustawa. Podobnymi wadami prawnymi obciążone były decyzje wydawane następnie kolejno przez: Wojewodę Pomorskiego, a następnie Ministra Rozwoju.
- Ten wyrok oznacza, że urzędnicy rządowych instytucji nie stosowali się do zapisów własnej ustawy, która została przyjęta w błyskawicznym tempie i na podstawie której została przejęta działka z pomnikiem. Na tej podstawie Ministerstwo Obrony i minister Mariusz Błaszczak organizowali uroczystości w 2020 i 2021 roku. Okazuje się, że było to działanie, które w obliczu dzisiejszego rozstrzygnięcia NSA, miało bardzo wątpliwe podstawy prawne – mówi Maciej Buczkowski, zastępca dyrektora Biura Prezydenta Gdańska.
Równolegle toczy się druga sprawa o działkę na której Muzeum II Wojny Światowej ma w ciągu najbliższego roku wybudować nowy cmentarzyk. W tej sprawie Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał już wyrok usuwający rozstrzygniecie ministerstwa z obiegu prawnego i jest wysoce prawdopodobne, że NSA to rozstrzygnięcie podtrzyma.
Zgodnie z decyzją NSA przyszłoroczne uroczystości 1 września będą mogły ponownie zorganizować władze Gdańska. Przypomnijmy – dwa lata z rzędu organizatorem było Ministerstwo Obrony Narodowej.