Stacja paliw z własnym TikTokiem to raczej rzadkość, ale na Kaszubach odpowiedzą inaczej: "moyabytow", bo tak nazywa się profil, który z dnia na dzień zyskuje popularność. Na ten moment ma 120 tysięcy obserwujących! Jest prowadzony przez czwórkę znajomych. Publikują na nim śmieszne nagrania z życia pracownika stacji ale i nie tylko! Każdy, kto choć raz był zatankować samochód czy kupić hot doga, doskonale zrozumie ten humor
Kiedyś Tik Tok uznawany był tylko i wyłącznie jako aplikacja do tańczenia. My sami z resztą tak go traktowaliśmy. Początkowo działaliśmy tylko na Instagramie i Facebooku. W lutym 2023 roku zaczęliśmy serię coniedzielnych „testów”, nagrywaliśmy filmy, na których próbowaliśmy nowości dostępnych na naszej Stacji w Bytowie.
- tak opisują w rozmowie z nami swoje początki.
Od testów po miliony odsłon na TikToku!
Testowali od różnego rodzaju okropnych smaków fasolek, po ostre, dziwne produkty, czy napoje ściągane zza granicy. Jak się później okazało, „testy” dobrze się przyjęły i w lipcu padła decyzja o częstszym postowaniu ku uciesze m.in użytkowników TikToka.
Zaczęliśmy regularnie spotykać się raz w tygodniu (dziś już widujemy się o wiele częściej). Wspólnie weryfikowaliśmy pomysły, które chcieliśmy realizować. Największym problemem było chyba przekonanie się do nagrań przy klientach. O ile nasza lokalna społeczność do testów była przyzwyczajona tak odgrywanie scen na stacji nie było już aż tak proste. Z resztą sami słyszeliśmy od znajomych, że czekają na kolejny odcinek testów, bo zawsze jest przy tym dużo smiechu. Zdarzało się, że musieliśmy robić przerwy kiedy był większy ruch, bo w każdym ujęciu byli widoczni klienci, a że stacja czynna jest całodobowo, nie moglibyśmy tego przeskoczyć.
- wspominają.
Polecany artykuł:
Stacja benzynowa na Kaszubach robi furorę na TikToku. Kim są jej pracownicy?
Jak usłyszeliśmy od ekipy z Bytowa, wszyscy znają się już od dawna. Dawid (na zdjęciu poniżej na środku) jest kierownikiem stacji, Bogdan i Krystian (ojciec niewidoczny na zdjęciu i syn po lewej stronie) to właściciele stacji, Adam (po prawej stronie) to przyjaciel Dawida i najlepszy przyjaciel Krystiana. "Znamy się od najmłodszych lat. Adam jako jedyny nie pracuje na Stacji ale zawsze był przy wszystkich projektach i jest pilotem Krystiana, razem startują w rajdach. Wszyscy jesteśmy od lat związani z firmą, Agata od samego otwarcia stacji odpowiadała za nasze social media, dzięki czemu dokładnie poznaliśmy naszych odbiorców i dziś wiemy czego od nas oczekują" - dodają.
Co dalej?
Jak usłyszeliśmy od TikTokowych twórców, chcą się dalej rozwijać.
Początkowo był to czysty zabieg marketingowy ale coraz bardziej zaczęło nam się to podobać, projekty które realizujemy są coraz ciekawsze, coraz większe i sami świetnie się przy tym bawimy, a jeszcze lepiej czujemy się, kiedy dostajemy informacje zwrotną od tych, którzy nas oglądają, że im również daje to wiele zabawy. Plany na następne kroki są i to spore! Teraz najbliższą większą akcję szykujemy na Dzień Kobiet