FIFA do prowadzenia meczów tegorocznego mundialu desygnowała 36 arbitrów głównych, 69 asystentów, wśród których są pomagający Marciniakowi Tomasz Listkiewicz i Paweł Sokolnicki oraz 24 sędziów VAR, m.in. Tomasza Kwiatkowskiego. Spora część z nich już zakończyła pracę w Katarze.
Zrezygnowano z usług tylko trzech arbitrów głównych z Europy - Niemca Daniela Sieberta, Rumuna Istvana Kovacsa i Słoweńca Slavko Vincica. Wśród tych, którzy pozostali, obok Polaka, są m.in. Francuzka Stephanie Frappart, która jako pierwsza kobieta w historii prowadziła spotkanie męskiego mundialu, ale też czterech innych arbitrów z krajów, których reprezentacje pozostały w rywalizacji, więc na pewno nie mogą oni liczyć na wyznaczenie do sędziowania ćwierćfinałów.
Szymon Marciniak poprowadzi finał mundialu
Szymon Marciniak poprowadzi niedzielny finał piłkarskich mistrzostw świata w Katarze między Argentyną a Francją - informację polskich mediów potwierdził PAP Michał Listkiewicz, były międzynarodowy arbiter i prezes PZPN.
"Mogę potwierdzić, bo dostałem już taką informację. To nie tylko największy sukces polskich sędziów w historii, ale i wielki sukces całego polskiego futbolu"
- powiedział Listkiewicz, który w 1990 roku był arbitrem liniowym w finale mundialu we Włoszech między RFN a Argentyną (1:0).
"Wtedy byłem sam, a teraz w finale wystąpi cały polski zespół sędziowski" - podkreślił.
Asystentami prawie 42-letniego arbitra z Płocka będą syn Listkiewicza - Tomasz i Paweł Sokolnicki. Na VAR będzie pracował Tomasz Kwiatkowski.
W tegorocznym turnieju Marciniak prowadził wcześniej dwa spotkania - Francji z Danią (2:1) w fazie grupowej oraz Argentyny z Australią (2:1) w 1/8 finału.