- Planowany remont zakłada między innymi wymianę dylatacji, naprawę korpusu przyczółka wraz z zabezpieczeniem antykorozyjnym jego łożysk, naprawę filarów oraz dźwigarów, naprawę odwodnienia, całkowitą wymianę nawierzchni bitumicznej na łącznicy wraz z wymianą izolacji - wymienia Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju.
Remont będzie wymagał całkowitego zamknięcia łącznicy i wytyczenia objazdu, co może przyczynić się do zwiększenia i tak już dużych korków w tej części miasta. Mieszkańcy północnych dzielnic Gdyni nie są zadowoleni. - Denerwuję mnie to, bo co roku wydawane są pieniądze na jakiś remont estakady. Jeżeli trzeba zrobić, to trzeba zrobić... ale raz, a dobrze! - mówi zirytowana mieszkanka Obłuża.
- Tutaj cały czas są korki... Żeby jeden most był na całą Gdynię, to jest tragedia! I w dodatku co roku jest naprawiany. Teraz znowuż będzie 4 miesiące remontowany i pewnie znów nic to nie da - załamuje się jeden z kierowców.
- Nic nowego i nic się nie zmieni. Cały czas będą tu coś robić. Tu jest wieczny remont tej estakady, odkąd pamiętam. Zdążyłem się już przyzwyczaić - mówi nam inny zdenerwowany kierowca.
