Pogoda w weekend dała się we znaki mieszkańcom Pomorza. Atak zimy, obfite opady śniegu, później sztorm i cofka na Bałtyku wyrządziły spore szkody.
Niestety, jedną z ofiar żywiołu było sopockie molo. Najdłuższy tego typu drewniany obiekt w Europie został wyszczerbiony przez morskie fale.
Ucierpiały pomosty, do których cumują łodzie i jachty - szczególnie latem. Obecnie nie można na nie schodzić, bo byłoby to bardzo niebezpieczne dla życia i zdrowia.
Na zdjęciach widać, że na pomostach brakuje wielu desek, a część poręczy także jest połamana.