Protest zapowiadał ukraiński TikToker znany jako "Piwko nie można"
Na portalu Eska Trójmiasto pisaliśmy jakiś czas temu o zapowiedzi protestu. Ukraiński TikToker, Sierhej Mykhailiuk, który dał się poznać w Internecie jako "Piwko nie można" ostrzegał, że przygotowuje strajk taksówkarzy w Trójmieście.
Chłopaki, mam ważną wiadomość dla taksówkarzu Ubera i Bolta z Gdańska, z Trójmiasta. Jeśli nie jesteście zadowoleni z tej taryfy, którą nam oferuje Bolt i Uber to zapraszam was do grupki na telegramie
- mówił.
Protest kierowców Ubera i Bolta. Wyjaśniamy, dlaczego kierowcy strajkują
My, niżej podpisani kierowcy współpracujący z platformą Uber i Bolt na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, pragniemy wyrazić nasze niezadowolenie z obecnych warunków współpracy oraz zwrócić uwagę na konieczność wprowadzenia pilnych zmian w funkcjonowaniu platformy. Naszym celem jest poprawa warunków pracy oraz zapewnienie wzajemnego szacunku i sprawiedliwego traktowania
- piszą kierowcy.
W petycji zamieszczonej na stronie openpetition.eu wymieniają swoje postulaty:
1.Minimalna kwota netto dla kierowcy za każdy kurs – nawet ten najkrótszy – powinna wynosić 12 zł.
2.Niezależnie od prowizji aplikacji, kierowca powinien otrzymywać MINIMUM 3 zł za każdy przejechany kilometr.
3. Koszt za 1 km w mieście (w nocy) - +25%, poza miastem (w nocy) +50%.
Kierowcy Ubera i Bolta strajkują także w Trójmieście. "Pracuję, by utrzymać rodzinę"
Jestem kierowcą i codziennie pracuję na drogach, aby utrzymać swoją rodzinę. Praca w aplikacjach takich jak Uber czy Bolt miała być szansą – elastyczność, możliwość zarobku i niezależność. Niestety, z biegiem czasu coraz bardziej czuję się wykorzystywany.
Stawki za kursy spadają, prowizje platform rosną, a koszty życia – paliwo, części do auta, ubezpieczenia – tylko idą w górę. Do tego często nie mamy żadnej realnej pomocy ani wsparcia od aplikacji. Czujemy się jakbyśmy byli tylko numerkami w systemie.
Ta petycja i strajk to dla mnie nie tylko walka o pieniądze – to walka o godność. Chcę, żeby moja praca była szanowana, uczciwie wynagradzana i żebyśmy, jako kierowcy, mieli realny wpływ na warunki, w jakich pracujemy.
Nie chcę tylko przetrwać – chcę żyć godnie i z dumą wykonywać swoją pracę. Dlatego popieram ten strajk
- czytamy w komentarzach na stronie petycji. Podobnych komentarzy jest o wiele więcej.
Adresatami petycji są:
- BOLT RIDES PL SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ; Prosta 67, 00-838 Warsawa
- UBER POLAND SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ Adres rejestrowy: UL. INFLANCKA 4 00-189 WARSZAWA
W ramach strajku kierowcy przestali wozić pasażerów, co doprowadziło do częściowego paraliżu działania aplikacji.
Miasta Pomorza w przyszłości według sztucznej inteligencji. Tak rozwinie się nasz region według AI [GALERIA]
