Mowy końcowe na ostatniej rozprawie w sprawie morderstwa Pawła Adamowicza
W poniedziałek (13 marca) w Sądzie Okręgowym w Gdańsku odbyła się rozprawa w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza. Obrońca oskarżonego Stefana W., prokurator oraz pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych wygłosili mowy końcowe.
Stefan W. zabrał głos. "To nie moja wina"
Podczas ostatniej rozprawy głos zabrał oskarżony Stefan W. "Chciałbym powiedzieć, że nie ma żadnych dowodów" - zaczął. Podkreślił, że prokuratura nie zebrała żadnych dowód. "Ja się do winy nie przyznaje. Bóg mi świadkiem, że to nie moja wina" - stwierdził.
Zaraz po tym, podkreślił, że jest w pełni poczytalny. "Najbardziej poczytalny w Gdańsku. Nigdy w życiu nie ćpałem i nie piłem alkoholu" - oświadczył.
Zabójstwo prezydenta Gdańska. Prokuratura żąda dożywocia dla oskarżonego
W Sądzie Okręgowym w Gdańsku odbyła się dwudziesta piąta rozprawa w sprawie zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Strony nie złożyły dodatkowych wniosków dowodowych. Przewodnicząca składu sędziowskiego zamknęła przewód sądowy i pozwoliła stronom na wygłoszenie mów końcowych.
Prokuratura domaga się wymierzenia kary łącznej dożywotniego pozbawienia wolności z ograniczeniem możliwości o staranie się o przedterminowe zwolnienie po odbyciu 40 lat kary - mówiła prokurator Nickel-Rogowska.
Zabójstwo Pawła Adamowicza. Po 4 latach proces dobiega końca
Do zabójstwa doszło 13 stycznia 2019 r. w trakcie trwającego w Gdańsku finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na scenę, nie powstrzymywany przez nikogo, wbiegł Stefan W. i zadał prezydentowi Adamowiczowi kilka ciosów nożem.
Proces przeciwko mężczyźnie rozpoczął się 28 marca 2022 roku. Od tego czasu zostało przeprowadzonych ponad 20 rozpraw, podczas których przesłuchano kilkudziesięciu świadków.