Gdynia Dąbka

i

Autor: gdynia.polska3d.pl

Spór Gdyni i gminy Kosakowo o budowę nowego wiaduktu w ciągu ul. Dąbka

2022-10-12 21:30

Dokumentacja projektowa ma być gotowa w przeciągu tygodnia, ale zapłaci... tylko Gdynia. A chodzi o budowę nowego wiaduktu nad torami w ciągu ulicy Dąbka, który pozostaje ostatnim wąskim gardłem w tej części miasta. Inwestycja miała być realizowana wspólnie z gminą Kosakowo, która jednak wycofała się, po tym jak Gdynia postawiła na 4 pasy ruchu, w tym buspas.

- To będzie wiadukt, którym będziemy jeździć w dwóch kierunkach. W każdym kierunku dwie jezdnie, z tym że w kierunku Gdyni jeden pas będzie dla samochodów osobowych, a drugi będzie buspasem. Mamy troszeczkę inne cele. My stawiamy przede wszystkim na komunikację zbiorową, Kosakowo bardziej myśli o komunikacji osobowej - mówi Agata Grzegorczyk, rzeczniczka prasowa gdyńskiego magistratu.

Gmina Kosakowo deklaruje, że dołoży się do projektu 25%, jeżeli wiadukt będzie miał łącznie 4 pasy ruchu i żadnego buspasa, lub 50% jeśli powstaną 4 pasy ruchu dla aut i do tego buspas.

- Jak najbardziej chcemy realizować tą inwestycję, natomiast uważamy, że biorąc pod uwagę i północnych dzielnic miasta Gdyni i także gminy Kosakowo, trzeba wybrać takie rozwiązanie, które będzie dobre nie tylko na chwilę obecną, ale i na kilkadziesiąt lat do przodu - podkreśla Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo.

Powstająca dokumentacja wiaduktu jest już też uzgodniona z PKP PLK i zakłada pod nim budowę przystanku przyszłej kolei aglomeracyjnej.