Samorządowcy z Gdańska w obronie Lotosu. Apel do lokalnych polityków PiS

- Dziś los kadry pracowniczej, w szczególności tej administracyjnej oraz menadżerów średniego oraz wyższego szczebla staje się niepewny. Mogą oni wraz z dopełnieniem się procesu fuzji zostać zmuszeni do zmiany miejsca zamieszkania lub stracić swoje stanowiska pracy. Negatywne skutki wchłonięcia grupy Lotos SA przez PKN Orlen SA mogą też dotknąć nasz lokalny sport, kulturę i liczne wydarzenia społeczne - mówi Cezary Śpiewak-Dowbor, przewodniczący klubu radnych KO w Radzie Miasta.

Samorządowcy domagają się od lokalnych posłów i radnych z PiS, by ci pomogli uchronić grupę Lotos przed rozpadem.

- Szanowni państwo radni! Szanowni posłowie! Macie ostatnią szansę na honorowe zachowanie. Widzimy przyspieszenie ofensywy w sprawie przejęcia Lotosu, a tak naprawdę rozbioru Lotosu. I zniszczenia budowanej przez lata dumy Gdańska, dumy Pomorza. Nie jest za późno. Apelujemy, abyście przeciwstawili się, abyście stanęli po stronie mieszkańców i mieszkanek, którzy was wybrali! - wzywa wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.

Jeśli grupa zostanie sprzedana, stacje Lotosu przejmie węgierski MOL, a część aktywów w rafinerii gdańskiej przejmie spółka z Arabii Saudyjskiej.