Ruszyła zbiórka dla bliskich zaginionego lekarza. Przyjaciele: „Szukamy na własną rękę”

2021-11-04 8:10

Ruszyła zrzutka dla bliskich zaginionego chirurga, Michała Kąkola. Jak podkreślają organizatorzy zbiórki, rodzina mężczyzny znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, bowiem konta lekarza, w związku z nadaniem mu statusu zaginionego, zostały zablokowane. Ponadto - na poszukiwania rodzina wydała już około 50 tys. zł.

Sopot. Lekarz Michał Kąkol nadal zaginiony. Ruszyła zbiórka pieniędzy dla jego rodziny

i

Autor: KMP Sopot/ Materiały prasowe Sopot. Lekarz Michał Kąkol nadal zaginiony. Ruszyła zbiórka pieniędzy dla jego rodziny

Wystarczyła wyłącznie doba, by na koncie zrzutki znalazło się ponad 80 tys. zł. Zbiórkę założyli przyjaciele, którzy jak podkreślają - chcą pomóc rodzinie Michała - przetrwać ten trudny czas.

– Jego żona nie ma dostępu do pieniędzy, nie ma prawa dziedziczenia, a dzieci prawa do renty. Rodzina ma do spłaty kredyt. Działalność gospodarcza Michała również generuje koszty, a jej zamknięcie wymaga zgłoszenia do ministerstwa i kilku tygodni oczekiwania. Kinga w tej chwili nie pracuje i próbuje pozbierać siły, aby pozałatwiać najpilniejsze sprawy finansowe, m.in. odroczenie spłaty kredytu – czytamy w opisie zbiórki.

Sprawą Michała Kąkola od dwóch tygodni żyją setki osób. Ponadto wielu przyjaciół, na własną rękę angażuje się w poszukiwania lekarza.

– Apelujemy do wszystkich, którzy posiadają prywatny monitoring by przejrzeli nagrania z nocy z 16 października. Może któraś z kamer zarejestrowała Michała. Mógł pójść w każdym kierunku. Może być to Gdańsk, może być to Gdynia. Państwa pomoc może być w tej sytuacji nieoceniona – mówi Marta Jędrzejczyk, znajoma zaginionego lekarza.

O to samo prosi Monika Czulińska-Nowak, która już dwa dni po zaginięciu Michała Kąkola zorganizowała poszukiwania. W jedną z akcji włączyło się ponad czterdziestu wolontariuszy.

– Działaliśmy na Błoniach, byliśmy w okolicach sopockiego Grodziska. Przeczesujemy każdy, możliwy teren – podkreśla kobieta. – Najbliższą akcję planujemy w weekend. Wyznaczyliśmy kilka miejsc, którym w szczególności chcemy się przyjrzeć. Dołączyć do nas może każdy – mówi Czulińska-Nowak.

Na powrót lekarza liczą jego pacjentki, które pod wieloma artykułami pozostawiają swoje komentarze. – Pan doktor uratował mi życie. To człowiek, który nigdy nie przeszedł obojętnie. Odpowiedział na każde pytanie. On musi z nami być – pisze jedna z kobiet.

– To jeden z lepszych fachowców na Pomorzu. Każda pacjentka mogła liczyć na jego wsparcie. To lekarz w stu procentach oddany swojej pracy. Mam nadzieję, że ta cała sytuacja skończy się happy-endem i już niedługo będziemy mogli się spotkać z doktorem – zaznacza były współpracownik Michała Kąkola.

Przypomnijmy - Michał Kąkol zaginął w nocy 16 października. Ostatni raz widziany był na ulicy Łokietka w Sopocie.​ Z policyjnych ustaleń wynika, że lekarz szedł ul. Polną w kierunku Pasa Nadmorskiego.

– Proszę nie tracić nadziei – pisze jedna z byłych pacjentek zaginionego lekarza.