Pytanie w Milionerach o Kaszubów
Pytanie, które rozgrzało oglądających teleturniej na Kaszubach dotyczyło sporu Kaszubów z Góralami. Roksana, która miała odpowiedzieć na pytanie warte 40 tysięcy złotych użyła najpierw koła ratunkowego, a później nie zdecydowała się odpowiedzieć. I słusznie, bo jak się okazało, pytanie było błędnie sformułowane. Uczestniczka teleturnieju bardzo dobrze poradziła sobie jednak z pierwszymi sześcioma pytaniami. Pytanie w Milionerach warte 40 tysięcy złotych, brzmiało następująco:
Pytanie w Milionerach o Kaszuby
Podczas sporu Kaszubów z Góralami Podhalańskimi najprawdopodobniej:
A: mamy gwar gwar
B: wilk Kaszubowi Góralem
C: wilk Góralowi Kaszubem
D: wilk cały i owca syta.
Uczestniczka nie znała odpowiedzi. Zdecydowała się na pomoc swojego narzeczonego, więc skorzystała z koła ratunkowego- telefon do przyjaciela. Pan Jarosław podpowiedział uczestniczce odpowiedź D: wilk cały i owca syta. Ostatecznie jednak uczestniczka Milionerów nie odpowiedziała na pytanie dotyczące Kaszubów.
Prawidłowa odpowiedź w Milionerach oburzyła Kaszubów. "Zarówno Kaszubi, jak i Podhalanie posługują się gwarą, która jest lokalną odmianą języka narodowego. To ważny element ich tożsamości. Zatem prawidłową odpowiedzią na to pytanie w programie Milionerzy jest A: gwar gwar" - przytoczył Hubert Urbański. Z tym stwierdzeniem nie zgadzają się jednak Kaszubi.
Błąd w pytaniu Milionerzy
Dlaczego pytanie zawierało błąd? Na sprawę uwagę zwróciło Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie i wielu kaszubskich działaczy, którzy od lat krzewią wiedzę o języku kaszubskim. Wystosowano nawet w tej sprawie oficjalne pismo.
Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie interweniuje w Milionerach
Jako największa organizacja zrzeszająca Kaszubów stanowczo protestujemy przeciw rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji na temat statusu naszej społeczności. Język kaszubski jest uznany za język regionalny nie tylko przez językoznawców, ale również prawnie(...)Nie zaproponowano więc żadnej prawidłowej odpowiedzi na wspomniane pytanie, a jednocześnie urażono Kaszubów, dla których język, jakiego używają od wieków, jest najistotniejszym atrybutem tożsamości.
i
- czytamy w piśmie jakie skierowano do stacji TVN.
Milionerzy TVN obrazili Kaszubów i okradli panią Roksanę z dalszej gry. Język kaszubski uznawany jest przez polskie prawo od 2005 roku, ale już wcześniej był uznawany na arenie międzynarodowej i posiadał trzyliterowy międzynarodowy kod CSB według normy ISO 639-2.Językoznawcy za osobny język uznawali go... W sumie od zawsze. Już w 1603 roku niemiecki językoznawca Hieronymus Megiser umieścił język kaszubski na sporządzonej przez siebie liście języków słowiańskich. „Mowa Kaszubów i Słowieńców nie jest bynajmniej narzeczem polskim, ale odrębnym językiem słowiańskim (…). Nie nazywają się też Kaszubi nigdy Polakami, chyba pod wpływem czynników politycznych, ani mowy swojej polską, ale zawsze tylko kaszubską” – pisał z kolei pochodzący z Liszek w Małopolsce, a wykształcony we Lwowie na dzisiejszej Ukrainie, wybitny polski językoznawca Stefan Ramułt we wstępie do wydanego w 1893 roku w Krakowie Słownika języka pomorskiego czyli kaszubskiego.TVN i twórcy teleturnieju powinni przeprosić Kaszubów, a tej kobiecie dać szansę na ponowną grę.
- czytamy w komentarzu Szymona Grota, komentujące kaszubszczyznę w przestrzeni publicznej.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: redakcja.trojmiasto@eska.pl.
GALERIA: Tu stanie pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa. Byliśmy na plaży
