Przejechałam się jedną z najpiękniejszych tras rowerowych w Polsce. Widoki robią wrażenie!

2025-07-17 11:17

Nie bez powodu trasa rowerowa do Helu uważana jest za jedną z najpiękniejszych w Polsce. To nie tylko wycieczka rowerowa – to prawdziwa podróż wzdłuż jednej z najbardziej malowniczych części polskiego wybrzeża. Przejechałam ją niedawno i muszę przyznać: widoki robią ogromne wrażenie, a sama jazda to czysta przyjemność.

Rowerem przez Półwysep Helski: Trasa Władysławowo - Hel zachwyca widokami!

Startuję z Władysławowa. Ścieżka rowerowa prowadzi wzdłuż drogi, ale szybko daje o sobie znać coś, co będzie towarzyszyć niemal do samego Helu – widok na Zatokę Pucką. Po prawej stronie niekończąca się woda, po lewej droga, dalej pachnący las. Co kilka kilometrów mijam charakterystyczne, nadmorskie miejscowości, z których każda ma swój urok.

Chałupy: Raj dla windsurferów i kitesurferów

Pierwszy przystanek – Chałupy. To miejsce znane głównie z kultowej piosenki, ale dziś to mekka windsurferów i kitesurferów. Rowerowa ścieżka biegnie tu tuż przy wodzie, czasem niemal na wysokości plaży. Widać żagle na horyzoncie, ludzi uczących się sportów wodnych, a wszystko to tworzy naprawdę wakacyjny klimat.

Kuźnica: Kładka przez wodę i punkty widokowe

Dalej mijam Kuźnicę. Tutaj ścieżka prowadzi przez malownicze tereny. Trasa momentami przypomina kładkę prowadzącą przez wodę. Wrażenie jest niesamowite: dookoła przyroda, cisza i spokój. Co jakiś czas trafiam na punkty widokowe, z których rozciąga się piękny krajobraz na Półwysep Helski i Zatokę Pucką. Moja przygoda ze względu na pogodę kończy się w Kuźnicy, skąd wracam pociągiem do Władysławowa, ale czuć niedosyt. 

Jeśli chodzi o samą jakość trasy do Kuźnicy trzeba uczciwie powiedzieć: nie jest idealnie równa. W niektórych miejscach asfalt ma swoje lata, miejscami pojawiają się nierówności, a czasem trzeba zwolnić ze względu na nawierzchnię. Mimo to, jazda nie sprawia problemów, a widoki rekompensują wszystko.

Rowerem do Helu: Podsumowanie trasy

Cała trasa  do Helu ma około 35 kilometrów i wiedzie niemal cały czas przez las lub wzdłuż wody. Nie brakuje miejsc, gdzie można się zatrzymać na kawę, gofra albo zwykłą chwilę odpoczynku. Ruch rowerowy jest spory, ale nie uciążliwy – widać, że to popularne miejsce, ale wciąż bardziej nastawione na aktywny wypoczynek niż komercyjny zgiełk.

Jeśli ktoś szuka rowerowej trasy, która łączy piękne widoki z nadmorską atmosferą, polecam tę z całego serca. Władysławowo – Chałupy – Kuźnica – Hel to obowiązkowy punkt na mapie każdego rowerowego turysty.

Trójmiasto Radio ESKA Google News
Gdzie szukać bursztynu w Polsce?