O planach zakazu sprzedaży poinformował w niedzielę sekretarz stanu ds. wyrównywania szans, mieszkalnictwa i wspólnot Michael Gove. Zażywanie podtlenku azotu, zwanego gazem rozweselającym, powoduje duże zagrożenie dla zdrowia i stało się plagą wśród brytyjskich nastolatków i młodych dorosłych - podała Sky News.
"Myślę, że każdy, kto ma okazję spacerować po naszych parkach w naszych dużych miastach, widzi te małe pojemniki, które nie tylko szpecą przestrzeń publiczną, ale są też narkotykiem, który powoduje szkody psychologiczne i neurologiczne i przyczynia się do zachowań antyspołecznych"
- powiedział Michael Gove.
Podtlenek azotu jest w Wielkiej Brytanii drugim po marihuanie najczęściej używanym narkotykiem wśród osób w wieku od 16 do 24 lat. Sky News informuje, że w ostatnim okresie nastąpił gwałtowny wzrost liczby przyjęć do szpitali osób używających tego narkotyku "na imprezach".
Polecany artykuł:
Ogłoszona dziś decyzja idzie dalej niż zalecenia Home Office (brytyjskiego urzędu będącego odpowiednikiem ministerstwa spraw wewnętrznych - PAP), który nie zalecił zakazu sprzedaży substancji po zbadaniu zagrożeń wiążących się z jej zażywaniem - pisze Sky News.
Niezależny komitet doradczy ds. nadużywania narkotyków (ACMD) został w 2021 poproszony przez Home Office o wydanie opinii na temat tego, czy posiadanie podtlenku azotu powinno być karane. ACMD stwierdził, że byłoby to nieproporcjonalne do poziomu szkód związanych z substancją. Mogłoby też mieć negatywny wpływ na legalne stosowanie substancji, która ma szerokie zastosowanie w medycynie.