W piątek, 30 września, obecnych w centrum miasta mieszkańców mógł zdziwić pokaźny tłum osób, zgromadzonych przed budynkiem gdyńskiego magistratu. Wszystko w związku z próbną ewakuacją ratusza.
Ćwiczenia zaplanowano na godzinę 10:00. Ewakuacja rozpoczęła się alarmem dźwiękowym. Po nim urzędnicy zaczęli opuszczać budynek, kierując się do jednego z dwóch punktów zbiórki, znajdujących się nieopodal magistratu:
- na ul. Bema (przy Teatrze Miejskim),
- na al. Marsz. Piłsudskiego (rejon Placu Wolnej Polski).
Próbną ewakuacją kierowali funkcjonariusze Staży Miejskiej w Gdyni, którzy na co dzień zajmują się także ochroną budynku oraz straż pożarna.
Zgodnie z Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów zarządca budynki, który na co dzień użytkuje więcej niż 50 osób, zobowiązany jest do regularnego przeprowadzania praktycznego sprawdzania organizacji oraz warunków ewakuacji z całego obiektu.
Tego typu próbna ewakuacja pozwala zarówno strażnikom miejskim, jak i pracownikom na praktyczne zapoznanie się z najszybszą i najbezpieczniejszą drogą wyjścia z budynku i procedurami obowiązującymi w sytuacji ewakuacji. Dzięki temu w przypadku rzeczywistego zagrożenia budynek będzie mógł zostać bezpiecznie opuszczony przez znajdujące się w nim osoby.
Co ważne, wszystkie wizyty mieszkańców, które odbywały się lub były umówione w czasie ewakuacji, zostały dokończone w pierwszej kolejności po jej zakończeniu.