Jak powiedział PAP oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie Damian Chamier-Gliszczyński, około godziny 12 w trakcie nadzoru przy nekropolii w Borzytuchomiu do policjantów "drogówki" podbiegł mężczyzna z prośbą o pomoc w dojechaniu do szpitala.
"Miał on problemy z przejechaniem swoim samochodem z uwagi na utrudnienia w ruchu, a pomocy szpitalnej wymagał 23-latek, który stracił przytomność na cmentarzu"
- dodał Chamier-Gliszczyński
Policjanci jadąc radiowozem na sygnale pilotowali auto z nieprzytomnym mężczyzną.
Polecany artykuł:
"Użycie pojazdu uprzywilejowanego było szczególnie ważne, ponieważ panowało duże natężenie ruchu na drogach" - tłumaczył bytowski funkcjonariusz.
Dzięki pomocy policjantów mężczyzna otrzymał bardzo szybko pomoc w szpitalu.