Policjantowi zwinęli obiad, więc nie popuścił. Podłożył kamerkę i czekał [WIDEO]

Warto znać swojego sąsiada - to nie tylko pusty frazes, co potwierdza historia młodej kobiety z Gdańska. Gdyby wiedziała, pod czyje drzwi sie zakrada, pewnie zastanowiłaby się dwa razy nad tym, co robi.

Jedzenie znikało spod drzwi mieszkańca Gdańska, więc podłożył kamerkę

• 22-letnia gdańszczanka, która dwukrotnie zabrała spod drzwi sąsiada posiłki diety pudełkowej
• Kobieta wpadła na gorącym uczynku, gdy po raz trzeci pod osłoną nocy zakradła się po jedzenie.

- Dieta pudełkowa jest bardzo wygodna, ponieważ dostajemy zbilansowane posiłki oraz oszczędzamy czas i energię - zachwalają policjanci z Gdańska, opisując sprawę jednego ze swoich kolegów. - Z takiej oferty postanowił skorzystać mieszkaniec Zaspy, który zamówił dostawy posiłków w pudełkach. Szybko się jednak okazało, że pudełka z jedzeniem nie zostały dostarczone, tak przynajmniej pomyślał i dlatego postanowił sprawę wyjaśnić. Zadzwonił do firmy, która jedzenie dostarcza i podczas rozmowy dowiedział się, że dostawca torbę z pudełkami postawił przed drzwiami. Gdy następnego ranka jedzenia znowu nie było, zaczął podejrzewać, że ktoś może je kraść - relacjonują.

Tak się składa, że tę dietę pudełkową zamówił policjant. Dobrze wiedział, że wcześniej gdańszczanie zgłaszali już kradzieże swoich porcji posiłków i niestety takie przypadki to nie nowość. Ale był gotowy na wszystko.

- Funkcjonariusz ustawił przy drzwiach kamerkę, a podgląd miał na monitorze w mieszkaniu. Wystarczyło wygodnie usiąść w fotelu i poczekać, a ponieważ jedzenie złodziejowi najwyraźniej posmakowało, było duże prawdopodobieństwo, że zakradnie się kolejny raz. Tak też się stało i tuż przed godz. 23 na monitorze pojawiła się postać.

22-latka na widok sąsiada przyznała się do wszystkiego. Zapłaciła za skradzione posiłki

Okazało się, że to jedna z sąsiadek policjanta, mieszka w tym samym bloku.

- Funkcjonariusz wyszedł do niej. Przyznała się do wcześniejszych kradzieży. Interwencja zakończyła się mandatem karnym oraz zwróceniem kosztów poprzednich posiłków - relacjonują gdańcscy policjanci.

Te miasta na Pomorzu są najbardziej niebezpieczne. Sprawdźcie w galerii.