W poniedziałek (29 listopada) około godziny 14.30 policjanta z Czerska, który jechał na wokandę do sądu zatrzymała kobieta w Rytlu, która zauważyła policyjny radiowóz. Roztrzęsiona matka podbiegła do radiowozu i prosiła o pomoc w szybkim pilotażu 9-miesięcznego dziecka do szpitala, które jak się okazało połknęło żelowy krążek do WC. Z uwagi na to, że w żelu znajduje się substancja żrąca, niezbędna była natychmiastowa pomoc medyczna.
"Policjant na co dzień pracujący w zespole do spraw wykroczeń po sprawdzeniu, czy dziecko się nie dławi i nie wymaga natychmiastowej pomocy, niezwłocznie podjął decyzję o wykonaniu asysty podczas przejazdu na szpitalny oddział ratunkowy. Powiadomił również o interwencji oficera dyżurnego chojnickiej Policji"
- relacjonują policjanci.
Z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi zapewnił bezpieczny przejazd do ul. Tucholskiej w Chojnicach, gdzie dalszą eskortę za poleceniem dyżurnego przejęli już policjanci ruchu drogowego. Mundurowi wiedzieli, że liczy się każda minuta i bezpiecznie zapewnili szybki dojazd przez zakorkowane miasto do szpitala. Dzięki skoordynowanym działaniom policjantów, chłopiec otrzymał natychmiastową pomoc specjalistów.