Krótki wypad za granicę, czyli city break cieszy się coraz większą popularnością wśród Polaków. Jak podkreśla w rozmowie z Eska News Trójmiasto, Alicja Wójcik-Gołębiowska, Country Manager Ryanair na region CEE i kraje bałtyckie, przewoźnicy zwiększają liczbę połączeń, a pasażerów wciąż przybywa.
Zwiększamy częstotliwość na 20 trasach. Będzie więcej połączeń do Malagi, Edynburga, Kopenhagi, Paryża, Mediolanu Bergamo, Malty czy Zadaru

– mówi nam Alicja Wójcik-Gołębiowska.
Widzimy, że Polacy chcą latać. Widzimy to po wzroście liczby pasażerów, które mamy na lotnisku np. w Gdańsku, ponieważ w porównaniu z 2019 rokiem do 2025 roku liczba pasażerów się ponad podwoiła, bo w roku 2019 przewoziliśmy w Gdańsku około 1mln 200 tys. pasażerów, a w tym roku spodziewamy się przebić 2 mln 500 tys. To najlepiej pokazuje, jak ludzie chcą podróżować. Chcą podróżować ze swoich lotnisk, ze swoich okolic i szukają połączeń bezpośrednich. A te lokalne lotniska mają bardzo dobrą ofertę, co widać po lotnisku w Gdańsku. Tylko od nas ma 42 połączenia tego lata, a przecież nie jesteśmy jedynym przewoźnikiem z tego lotniska.
Dlaczego Polacy lubią wyjechać na szybki weekend zamiast długi odpoczynek? Okazuje się, że lubimy zwiedzać, chcemy zobaczyć jak najwięcej, jesteśmy ciekawi świata. Chcemy wyjeżdżać za granicę kilka razy w roku, a nie jak jeszcze kilka lat temu, jeden długi wyjazd.
GALERIA: Nietypowe kierunki na city-break w Wielkanoc 2025
Szukamy czegoś blisko, szukamy bezpośrednich połączeń. Też widać rosnącą zamożność naszych obywateli. Bo jednak takie dwa, trzy połączenia w roku do krajów europejskich to też pokazuje, że nasza zasobność rośnie, a przede wszystkim ta nasza ciekawość wcale nie spada. My szukamy tych ciekawych połączeń, szukamy nowości. Mamy takie badania wewnętrzne, które pokazują, dlaczego wybieramy dany kierunek. I u Polaków dominuje – „jeszcze mnie tam nie było”. Zamiast jednego dłuższego wyjazdu, są dwa albo trzy wyjazdy takie krótsze, jak city breaki
– wyjaśnia Alicja Wójcik-Gołębiowska.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].