Minął miesiąc od wprowadzenia do użytku urządzeń Systemu FALA we wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej w gminach, które uczestniczą w projekcie. Spółka InnoBaltica, odpowiedzialna za wdrożenie systemu, przedstawiła pierwsze dane z dotychczasowych testów publicznych. W Systemie FALA wykonano prawie 100 000 operacji finansowych.
Oczywiście, w skali transportu publicznego choćby w samym Trójmieście to mała próba, ale dla procesu wdrażania FALI to już bardzo cenne dane. Takie liczby operacji i transakcji nie są po prostu możliwe do osiągnięcia w ramach testów zamkniętych. Statystyki pozwalają nam na wstępne, bardzo ostrożne wnioski na temat zachowań podróżujących
– wyjaśnia Radomir Matczak, prezes InnoBaltiki.
Polecany artykuł:
Miesiąc funkcjonowania Systemu FALA. Pasażerowie najczęściej płacili kartą
86 proc. zakupów biletów pasażerowie wykonali w najprostszym trybie, czyli przykładając swoją kartę płatniczą do czytnika lub falomatu, które znajdują się w każdym pojeździe komunikacji miejskiej w Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Chojnicach, Słupsku, Pucku, Władysławowie i Lęborku, a także w powiązanych z nimi liniami podmiejskimi.
Do takiej czynności można, ale nie trzeba posiadać konta FALA. Jest to wariant najwygodniejszy, więc zgodnie z przewidywaniami stał się on liczbowo dominujący. Gdy wykonawca upora się ze zleconymi przez nas poprawkami w aplikacji to możliwe, że także ten kanał sprzedaży biletów zyska na popularności. Niemniej, już teraz można zakładać, że falomaty i czytniki staną się głównym „kasownikiem” dla klienta Systemu FALA
– zapowiada Radomir Matczak.
Struktura sprzedaży biletów wskazuje, że 89 proc. dotychczasowych transakcji dotyczy biletów jednorazowych, 9,5 proc. to bilety czasowe (75 minut, dobowe), a 1,5 proc. stanowią bilety okresowe (od dwutygodniowych do rocznych).
InnoBaltica wraz z wykonawcą, Asseco Data Systems, przygotowują się do poszerzenia testów o funkcję „optymalizacji”, w ramach której system automatycznie przy przesiadkach i wielu podróżach dziennie będzie zamieniał bilety jednorazowe na czasowe, czyli korzystniejsze cenowo dla pasażera. Z czasem statystyki mogą więc ulec zmianie.
Kolejny etap testów. Co trzeba naprawić?
Jak podkreślają przedstawiciele InnoBaltiki priorytetem w obecnym, testowym etapie, jest ustabilizowanie systemu i usuwanie lub marginalizowanie pojawiających się błędów. Z perspektywy podróżującego mowa tu np. o problemach z logowaniem, zawieszających się urządzeniach, długim czasie oczekiwania na komunikat w urządzeniach, czy niepoprawnej geolokalizacji (wyświetlanie niewłaściwych przystanków).
Oczekujemy od wykonawcy wyraźnej poprawy w tych sprawach. Następnie skupimy się na przekonywaniu większej liczby pasażerów do korzystania z usług. Czynimy to metodą małych, sukcesywnie stawianych kroków
– zapewnia prezes InnoBaltiki.
GALERIA: Protest rolników w Pomorskiem. Blokady na drogach krajowych i w centrum Gdańska
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].