Po co lecieć, skoro można płynąć? Pasażer na gapę na promie w Gdyni

i

Autor: Straż Miejska w Gdyni

dzikie zwierzęta

Po co lecieć, skoro można płynąć? Pasażer na gapę na promie w Gdyni

2024-07-19 13:44

Zabrakło mu sił i postanowił skorzystać z darmowej podwózki ze Szwecji do Gdyni. Prom tak mu się spodobał, że nie zamierzał go opuścić. Opierzonym pasażerem bez biletu zajęła się załoga, a następnie straż miejska.

W środę, 17 lipca 2024 roku, dyspozytor Straży Miejskiej Gdynia otrzymał zgłoszenie, iż na promie Stena Spirit, który przypłynął ze Szwecji i zacumował przy Nadbrzeżu Polskim, znajduje się nietypowy pasażer. Kormoran przysiadł na promie i nie zamierzał go opuścić. 

Skorzystał z transportu, bo był zmęczony

Najbardziej prawdopodobne jest, że ptak, który leciał ze Skandynawii w kierunku Polski, był po prostu zmęczony i skorzystał z transportu. Załoga promu dała mu miskę z wodą, zagrodziła miejsce, w którym przebywał, lecz bała się podejść bliżej, ze względu na okazałe gabaryty ptaka i jego groźny wygląd.

Ptak został odłowiony przez gdyńskich strażników miejskich.

Kormoran został przez nas odłowiony i zawieziony do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Ostoja”, gdzie aktualnie jest poddawany badaniom. Jeżeli okaże się, że jest zdrowy, to zostanie nakarmiony, napojony i wypuszczony do naturalnego środowiska, gdzie będzie miał okazję poznać swoich polskich pobratymców 

– mówi Leonard Wawrzyniak, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni.

GALERIA: Koń na ekspresowej szóstce

O nich uczymy się nawet w szkole! Sprawdź, jak dobrze znasz najpopularniejsze zwierzęta w historii świata [QUIZ]

Pytanie 1 z 8
Jakie imię nosiła klacz Piłsudskiego?
Pomorskie. Open'er Festival 2024 w Gdyni