Zawodnicy Arki zapewnili sobie zatem miejsce w czołowej dwójce rozgrywek, która wywalczy bezpośredni awans do ekstraklasy. O trzecią przepustkę w dwustopniowych barażach powalczą zespoły z miejsc 3-6.
W niedzielę (4 maja) w Gdyni prowadzenie co prawda objęli goście - w 35. minucie po strzale niemieckiego zawodnika Morgana Fasbendera - jednak tuż przed końcem pierwszej połowy dwa razy do siatki gości trafił z rzutów karnych Szymon Sobczak.
Po przerwie wynik się nie zmienił, ale było dość nerwowo, zwłaszcza w ostatnich minutach. Najpierw za faul taktyczny czerwoną kartkę otrzymał prawy obrońca Arki Marc Navarro, a w szóstej minucie doliczonego czasu z boiska wyrzucony został rezerwowy Termaliki Dominik Biniek.
Za chwilę arbiter zakończył mecz i kibice, którzy prawie do ostatniego miejsca zapełnili stadion, wbiegli na murawę i razem ze swoimi ulubieńcami mogli fetować sukces.
W tym sezonie żółto-niebieskich prowadziło aż trzech szkoleniowców
Sezon rozpoczął Wojciech Łobodziński, którego po siódmej kolejce, po porażce na własnym stadionie 1:2 z Górnikiem Łęczna, zastąpił jego asystent Tomasz Grzegorczyk, natomiast w tym roku stery przejął sprowadzony z Rakowa Częstochowa Dawid Szwarga.
Za kadencji Grzegorczyka zespół spisywał się znakomicie, bowiem w 12 ligowych spotkaniach zanotował 10 triumfów, remis oraz przegraną. Szwarga mierzył się zatem nie tylko z zadaniem wywalczenia awansu, ale także z dorobkiem swojego bardzo lubianego przez fanów poprzednika.
I z tej misji niespełna 35-letni trener wywiązał się znakomicie. Pod jego wodzą w dotychczasowych 12 meczach gdynianie nie ponieśli porażki i odnieśli osiem zwycięstw, a siedmiokrotnie nie stracili gola.
W tym sezonie stabilna jest szczególnie ich defensywa, bowiem w 14 z 20 zwycięskich spotkań arkowcy zachowali czyste konto. W sumie w tegorocznych konfrontacjach rywale zdołali strzelić im zaledwie sześć goli. Ogólnie stracili 21 bramek – najmniej w lidze.
W awansie nie przeszkodziła im strata najlepszego snajpera drużyny oraz ligi Karola Czubaka, który jesienią zdobył 14 bramek, a pod koniec stycznia przeszedł do belgijskiego KV Kortrijk. W sezonie 2022/23 został z 21 trafieniami królem strzelców zaplecza ekstraklasy. W sumie uzyskał dla żółto-niebieskich 66 goli – najwięcej w historii.
Arka spadła z ekstraklasy w 2020 roku i w każdym kolejnym sezonie w klubie deklarowano, że podstawowym celem jest powrót na najwyższy szczebel. Jej sympatycy musieli jednak uzbroić się w cierpliwość, bo to zadanie zostało zrealizowane dopiero po pięciu latach.
Bramki: 0:1 Morgan Fasbender (35), 1:1 Szymon Sobczak (44-karny), 2:1 Szymon Sobczak (45+5-karny).
Żółta kartka - Arka Gdynia: Kamil Jakubczyk, Julien Celestine. Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Maciej Ambrosiewicz, Dominik Biniek, Kamil Zapolnik, Artem Putiwcew. Czerwona kartka za drugą żółtą - Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Dominik Biniek (90+6). Czerwona kartka - Arka Gdynia: Marc Navarro (82-faul).
Bezpośredni awans wywalczą dwie najlepsze drużyny, trzecia zakwalifikuje się z baraży.