sport

Arka Gdynia wraca do ekstraklasy po 5 latach! "Cumujemy w porcie"

2025-05-04 17:02

Piłkarze Arki po wygranej u siebie 2:1 z drugą w tabeli Bruk-Bet Termaliką Nieciecza wracają do ekstraklasy, z której spadli w 2020 roku. Gdynianie są liderem 1. ligi i na trzy kolejki przed końcem rozgrywek mają 11 punktów przewagi nad trzecią Wisła Płock.

Zawodnicy Arki zapewnili sobie zatem miejsce w czołowej dwójce rozgrywek, która wywalczy bezpośredni awans do ekstraklasy. O trzecią przepustkę w dwustopniowych barażach powalczą zespoły z miejsc 3-6.

W niedzielę (4 maja)  w Gdyni prowadzenie co prawda objęli goście - w 35. minucie po strzale niemieckiego zawodnika Morgana Fasbendera - jednak tuż przed końcem pierwszej połowy dwa razy do siatki gości trafił z rzutów karnych Szymon Sobczak.

Po przerwie wynik się nie zmienił, ale było dość nerwowo, zwłaszcza w ostatnich minutach. Najpierw za faul taktyczny czerwoną kartkę otrzymał prawy obrońca Arki Marc Navarro, a w szóstej minucie doliczonego czasu z boiska wyrzucony został rezerwowy Termaliki Dominik Biniek.

Za chwilę arbiter zakończył mecz i kibice, którzy prawie do ostatniego miejsca zapełnili stadion, wbiegli na murawę i razem ze swoimi ulubieńcami mogli fetować sukces.

W tym sezonie żółto-niebieskich prowadziło aż trzech szkoleniowców

Sezon rozpoczął  Wojciech Łobodziński, którego po siódmej kolejce, po porażce na własnym stadionie 1:2 z Górnikiem Łęczna, zastąpił jego asystent Tomasz Grzegorczyk, natomiast w tym roku stery przejął sprowadzony z Rakowa Częstochowa Dawid Szwarga.

Za kadencji Grzegorczyka zespół spisywał się znakomicie, bowiem w 12 ligowych spotkaniach zanotował 10 triumfów, remis oraz przegraną. Szwarga mierzył się zatem nie tylko z zadaniem wywalczenia awansu, ale także z dorobkiem swojego bardzo lubianego przez fanów poprzednika.

I z tej misji niespełna 35-letni trener wywiązał się znakomicie. Pod jego wodzą w dotychczasowych 12 meczach gdynianie nie ponieśli porażki i odnieśli osiem zwycięstw, a siedmiokrotnie nie stracili gola.

W tym sezonie stabilna jest szczególnie ich defensywa, bowiem w 14 z 20 zwycięskich spotkań arkowcy zachowali czyste konto. W sumie w tegorocznych konfrontacjach rywale zdołali strzelić im zaledwie sześć goli. Ogólnie stracili 21 bramek – najmniej w lidze.

W awansie nie przeszkodziła im strata najlepszego snajpera drużyny oraz ligi Karola Czubaka, który jesienią zdobył 14 bramek, a pod koniec stycznia przeszedł do belgijskiego KV Kortrijk. W sezonie 2022/23 został z 21 trafieniami królem strzelców zaplecza ekstraklasy. W sumie uzyskał dla żółto-niebieskich 66 goli – najwięcej w historii.

Arka spadła z ekstraklasy w 2020 roku i w każdym kolejnym sezonie w klubie deklarowano, że podstawowym celem jest powrót na najwyższy szczebel. Jej sympatycy musieli jednak uzbroić się w cierpliwość, bo to zadanie zostało zrealizowane dopiero po pięciu latach.

Bramki: 0:1 Morgan Fasbender (35), 1:1 Szymon Sobczak (44-karny), 2:1 Szymon Sobczak (45+5-karny).

Żółta kartka - Arka Gdynia: Kamil Jakubczyk, Julien Celestine. Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Maciej Ambrosiewicz, Dominik Biniek, Kamil Zapolnik, Artem Putiwcew. Czerwona kartka za drugą żółtą - Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Dominik Biniek (90+6). Czerwona kartka - Arka Gdynia: Marc Navarro (82-faul).

Bezpośredni awans wywalczą dwie najlepsze drużyny, trzecia zakwalifikuje się z baraży.

Pomorskie. ORP "Sokół" już dostępny dla turystów
Czy jesteś fanem Arki Gdynia? Nasz quiz rozwiąże tylko prawdziwy kibic!
Pytanie 1 z 9
W jakie lidze gra aktualnie Arka?