Pijany mężczyzna chciał podwózki. Zmyślił policjantom, że jego brat chce popełnić samobójstwo

i

Autor: Policja

policja

Pijany mężczyzna chciał podwózki. Zmyślił policjantom, że jego brat chce popełnić samobójstwo

2023-05-08 12:59

Do bulwersującej sytuacji doszło w Gdańsku. Mężczyzna zgłosił policjantom, że jego brat chce się zabić. Po przyjechaniu na miejsce, okazało się, że to nieprawda. Pijany 45-latek zmyślił całą historię, bo chciał szybko przetransportować się do domu.

W piątek (5 maja) przed południem na ul. Kartuskiej w Gdańsku policjanci z grupy Speed prowadzili kontrole drogowe.

W pewnym momencie podszedł do nich mężczyzna, twierdząc, że jego brat chce popełnić samobójstwo

- mówi st.sierż. Justyna Chabowska z gdańskiej komendy.

Okłamał policjantów, bo chciał szybko wrócić do domu

Natychmiast policjanci pojechali z 45-letnim mężczyzną pod wskazany adres. W jego domu okazało się, że cała historia jest kłamstwem.

Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że brat zgłaszającego czuje się dobrze, a sytuacja, o której mówił im 45-latek, została zmyślona. Mieszkaniec Gdańska przyznał funkcjonariuszom, że wymyślił historię próby samobójczej brata, ponieważ chciał szybko dostać się do miejsca zamieszkania

- dodaje Chabowska.

Wymyślił historię o próbie samobójstwa brata. Był pijany

Mundurowi zbadali 45-latka alkomatem. Okazało się, że ma w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu.

Sąd zdecyduje, co dalej

To początek problemów mężczyzny. Policjanci sporządzili wniosek o ukaranie do sądu. Teraz grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna do 1500 zł. Ponadto sąd może orzec nawiązkę w wysokości do 1000 zł.

"Przecież ktoś inny mógł w tym momencie potrzebować pomocy"

Policja apeluje – zanim zawiadomisz służby ratunkowe o sytuacji, która nie miała miejsca, pomyśl o tym, jakie mogą być tego konsekwencje.

Skrajnie nieodpowiedzialny zgłaszający nie myślał o konsekwencjach swojego działania. Przecież ktoś inny mógł w tym momencie potrzebować pomocy służb, które zareagowały na fikcyjną sytuację.

Dlatego, zanim postanowisz zaalarmować instytucje, które niosą pomoc, zastanów się dobrze… Czy chcesz być tą osobą, do której pomoc nie dotrze na czas przez takie zgłoszenie?

- podkreśla Chabowska.

Fałszywe zgłoszenie - co za to grozi? 

Zgodnie z artykułem 66 Kodeksu wykroczeń kto:

  •  chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,
  • umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: redakcja.trojmiasto@eska.pl

Torunianie aresztowani za fałszywe banknoty. Grozi im gigantyczna odsiadka