Jeszcze przed północą pewien 23-latek i jego 22-letni znajomy jadąc Aleją Niepodległości w Sopocie zwrócili uwagę na styl jazdy kierującego volkswagenem, który jechał zygzakiem i wjeżdżał na krawężnik.
„Młodzi mężczyźni pojechali też za kierującym volkswagenem na pobliską stację paliw, gdzie zatrzymał się i poszedł zamówić jedzenie. Tam został on zatrzymany przez policjantów drogówki, którzy od razu wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu.”
- zaznaczają mundurowi.
Przeprowadzone badanie wykazało, że pijany kierowca ma 2,1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zatrzymali 40-latkowi prawo jazdy i doprowadzili go do sopockiej komendy.
Pijany kierowca w Sopocie
Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzut i za swoje postępowanie poniesie odpowiedzialność przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Wsparcia Pokrzywdzonych i Pomocy Postpenitencjarnej.