Para policjantów po służbie, jadąca prywatnym samochodem, zauważyła samochód osobowy poruszający się "zygzakiem". Podejrzewając, że osoba kierująca bmw może być pijana, uniemożliwili jej dalszą podróż
- przekazała w oficer prasowa kwidzyńskiej policji asp. Anna Filar.
Pijana matka w Kwidzynie
Wyjaśniła, że do zdarzenia doszło w środę ok. godz. 18 w miejscowości Stańkowo, w gminie Prabuty (Pomorskie).
Funkcjonariusz, który jechał za kierującą od miejscowości Bronowo, wyprzedził podejrzany samochód i zaczął zwalniać, by go wyhamować. Razem z policjantką podbiegł do kierującej pojazdem kobiety i wyczuł od niej silny zapach alkoholu. Obok, na siedzeniu pasażera, siedziała koleżanka kobiety, od której również był wyczuwalny alkohol, a na tylnej kanapie siedziały córki kierującej w wieku 6 i 15 lat
relacjonowała policjantka.
Policjanci odebrali kierującej kluczyki i na miejsce wezwali patrol ruchu drogowego. "37-letnia kobieta jechała swoim samochodem mając blisko promil alkoholu w organizmie, pasażerka miała ponad 1,5 promila" - dodała Filar.
Zapewniła, że kobieta straciła prawo jazdy, natomiast o jej dalszym losie zdecyduje sąd.
Grozić jej za to może wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara 2 lat więzienia. Do Sądu Rodzinnego zostanie również przekazana informacja o sprawowaniu opieki nad dziećmi w stanie nietrzeźwości
- przekazała oficer prasowa kwidzyńskiej policji.