Eksperci o cenach paliwa
Ceny paliw to zawsze gorący temat. Od kilku tygodni Polacy cieszą się niezwykle niskimi cenami, ale to ma się zmienić. Skoro spadły, to muszą wzrosnąć mówią eksperci. Jak bardzo zmienią się ceny jeszcze w październiku?
Polecany artykuł:
Średnie i najniższe ceny paliw
Ceny paliw spadły zarówno w sprzedaży hurtowej, jak i detalicznej. Jak przekazali analitycy z portalu Reflex, wiele stacji sprzedaje podstawowe paliwa w cenach 5,99 zł za litr lub nieco taniej. Pomimo tego średni poziom cen w Polsce nie spadnie już poniżej 6 zł/l. Średnie ceny paliw notowane na 29 września wynosiły:
- dla benzyny bezołowiowej 95 - 6,04 zł/l (-4 gr/l w ciągu tygodnia),
- bezołowiowej 98 - 6,78 zł/l (-5 gr/l),
- oleju napędowego - 6,08 zł/l (-1 gr/l),
- autogazu - 2,97 zł/l (+9 gr/l).
Analitycy ostrzegają przed wzrostem cen
Zdaniem portalu e-petrol, ceny hurtowe paliw są o wiele niższe, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Najnowsze prognozy tych cen wskazują na to, że utrzymają się one jeszcze przez kilkanaście dni. Analitycy przedstawili, że ceny paliw mogą wzrosnąć jeszcze przed wyborami, a po ogłoszeniu wysokości inflacji.
Money.pl prognozuje, że ceny pójdą w górę dopiero po wyborach do parlamentu.
Biuletyny Unii Europejskiej pokazują, że dzisiaj cena oleju napędowego jest niższa od średniej o 25 eurocentów. Zawsze byliśmy blisko tej średniej. To oznacza jedno. Cena paliwa powinna być o 1,30-1,40 zł wyższa. Tyle powinniśmy doliczyć do dzisiejszej ceny 6 zł. Dlatego moim zdaniem po wyborach paliwo będzie dążyć do ceny 7,50 zł
- wskazywał Dariusz Czopek, zarządzający Polaris FIZ w rozmowie z serwisem Money.pl.
Europa nie ma problemu z paliwami, to tylko my postanowiliśmy przed wyborami sprzedawać je po bardzo niskiej cenie
- twierdzi Robert Tomaszewski, starszy analityk ds. energetycznych i szef Polityki Insight Energy. Prognozuje wzrost cen w październiku.