- W Gdańsku otwarto ekostradę, nową trasę rowerową łączącą dzielnice Chełm i Śródmieście.
- Inwestycja budzi kontrowersje, zwłaszcza wśród radnych PiS, którzy obawiają się zwiększonych korków po zabraniu pasa ruchu.
- Prezydent Dulkiewicz podkreśla korzyści dla mobilności, ale krytycy wskazują na potencjalne problemy.
Nowa trasa rowerowa w Gdańsku otwarta!
Nowa blisko 2-kilometrowa trasa rowerowa biegnie wzdłuż al. Armii Krajowej, od al. Sikorskiego do ul. Rogaczewskiego. Zdaniem władz miasta pozwoli ona sprawnie połączyć południowe dzielnice z centrum, oferując szybki, bezpieczny i wygodny przejazd.
Jesteśmy w trakcie Europejskiego Tygodnia Mobilności, ale także w trakcie akcji społecznej „Kręć kilometry dla Gdańska”. Myślę, że to ważny, kolejny krok w budowie miasta, które zachęca do tego, żeby korzystać z alternatywnych sposobów poruszania się
– powiedziała w sobotę podczas konferencji prasowej prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Podkreśliła jednocześnie, że potrzebna jest kontynuacja prac nad przedłużeniem trasy do ul. Łostowickiej.
Nad tym już pracujemy, przygotowujemy projekt. Chcę jednocześnie uspokoić mieszkańców dzielnicy Wzgórze Mickiewicza, którzy się do nas zgłaszali, że podjęliśmy decyzję, że drugi etap ekostrady będzie przebiegał wzdłuż pasa zieleni, rozdzielającego jezdnię al. Armii Krajowej
Najniebezpieczniejszy odcinek trasy rowerowej w Gdańsku?
Radny klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska Przemysław Majewski powiedział PAP, że pierwszy etap ekostrady od samego początku był krytycznie oceniany przez jego ugrupowanie.
Uważamy, że zabieranie jednego pasa ruchu z al. Armii Krajowej jest złym pomysłem. Tym bardziej biorąc pod uwagę natężenie ruchu jakie występuje w tym miejscu. Władze Gdańska nie pochyliły się nad naszym alternatywnym pomysłem, aby nie zabierać pasa, a zawęzić wszystkie pasy na Armii Krajowej w stronę skrzyżowania z al. Vaclava Havla, ul. Świętokrzyską i Łostowicką, tak aby utrzymać przepustowość

– stwierdził.
Majewski zauważył, że również pomysłodawcy trasy – aktywiści z kolektywu Rowerowa Metropolia – wytykali miastu błędy popełnione przy realizacji inwestycji.
Trudno więc poza urzędnikami znaleźć osoby, które faktycznie cieszą się z ekostrady w takim kształcie, w jakim została przygotowana
– dodał.
Zarzuty odpierał podczas sobotniej konferencji wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski, który zapewnił, że miasto na bieżąco monitoruje sytuację na ekostradzie.
Ani razu nie zdarzyła się sytuacja, żeby na wyremontowanym odcinku pojawił się zator. Oczywiście korki tworzą się w pobliżu skrzyżowania ul. Łostowickiej i al. Vaclava Havla, natomiast występowały one tam już wcześniej
– powiedział.
Podkreślił też, że ekostrada w razie wypadku na al. Armii Krajowej będzie stanowiła alternatywną drogę dojazdową dla służb ratunkowych.
GALERIA: Pierwszy taki punkt w Polsce! Krynica Morska otwiera podwoje dla miłośników ptaków morskich
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].