Z gdyńskiego klifu oberwały się spore odłamki gliny! Sławomir Kitowski: „Nie chodźcie pod klif”

i

Autor: PAP/Marcin Gadomski

Osunęła się kilkumetrowa część klifu w Orłowie! „Nie chodźcie pod klif”

2023-03-27 9:12

Wiosna sprzyja osuwiskom! W weekend z gdyńskiego klifu oberwały się spore odłamki gliny. Zdaniem aktywistów - wejście na plażę pod klif powinno zostać ograniczone. - Obecnie jest tam bardzo niebezpiecznie - alarmuje Sławomir Kitowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Orłowa.

Ten klif się obrywa. Coś co osuwa się, można zauważyć i się po prostu do tego miejsca nie zbliżać. A coś co się obrywa, może nam po prostu spaść na głowę i zakończyć nasz żywot. To nie są żarty, tak naprawdę może się zdarzyć

- mówi Kitowski.

Aktywiści zgłosili sprawę do Urzędu Morskiego.

Obiecano nam postawić w tym miejscu tablice ostrzegawcze, żeby nie zbliżać się albo przynajmniej bardzo uważać w okolicach klifu

- podkreśla prezes Towarzystwa Przyjaciół Orłowa.

Postawienie tablic w tym miejscu to jedyne co mogą zrobić urzędnicy. Teren klifu jest rezerwatem przyrody i właśnie z tego powodu nie mogą być przeprowadzone tu żadne prace związane z ochroną nabrzeża.

Nie możemy tam robić żadnych umocnień, refulacji, zmieniać kształtu linii brzegowej. Jest to żywy, pracujący klif, który został ustanowiony rezerwatem, by oglądać tam tę naturalną walkę morza z lądem

- dodaje Magdalena Kierzkowska, rzecznik Urzędu Morskiego w Gdyni.

Dokładnie pięć lat temu osunęła się część gdyńskiego klifu. Osuwisko miało wówczas długość około 40 metrów. 

„Wystawa Van Gogh” w Gdańsku. Przepiękne wydarzenie multisensoryczne