Jeszcze w poprzedniej kadencji, w maju br., Rada Dzielnicy Ujeścisko - Łostowice, podjęła oficjalnie uchwałę w sprawie “wydzielenia z dzielnicy Ujeścisko-Łostowice nowej dzielnicy o historycznej nazwie Zabornia” - wniosek, by taką uchwałę podjąć złożyło aż 11 radnych tej dzielnicy. W czerwcu zakończyła się kadencja wszystkich gdańskich rad dzielnic. Składy nowych rad wybrano w wyborach zorganizowanych 13 października. Temat powstania nowej dzielnicy powrócił więc w listopadzie.
Odbyło się już pierwsze spotkanie radnych Ujeściska-Łostowic z Radnymi Miasta Gdańska, podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa, Handlu i Współpracy z Mieszkańcami. Obecnych było też kilku mieszkańców z terenu “Zaborni”.
Spotkanie nie było przypadkowe - to Rada Miasta Gdańska podejmie ostateczną decyzję o tym, czy nowa dzielnica powstanie czy też nie. Zanim to jednak nastąpi, o zdanie na ten temat trzeba zapytać wszystkich mieszkańców tej części Gdańska.
Czy powstanie nowa dzielnica? Tego chcą mieszkańcy!
O wyodrębnienie nowej dzielnicy walczy m.in. radny dzielnicy Ujeścisko - Łostowice, Paweł Czoska, który mieszka na terenie “Zaborni”. Wymienia on dwa powody, dla których zależy mu na utworzeniu dzielnicy: w jego ocenie radni Ujeściska-Łostowic nie interesują się specjalnie tą częścią dzielnicy, co ma przekładać się na niewielką ilość realizowanych tu projektów, w tym inwestycji. Drugi powód to kwestie tożsamościowe. Mieszkańcy tego obszaru nie czują się mieszkańcami Ujeściska-Łostowic.
Według jego wyliczeń na terenie ewentualnej nowej dzielnicy już dzisiaj mieszka ponad 6 tys. osób. Wyliczenia oparł on na liczbie mieszkań znajdujących się na tamtejszych osiedlach, które pomnożył przez trzy osoby - tyle, średnio, ma mieszkać osób w każdym z lokali. Co istotne, w oficjalnych danych ta liczba może być niższa - nie każdy bowiem mieszkaniec się melduje.
Zwraca on też uwagę, iż obecnie w 12 innych gdańskich dzielnicach liczba mieszkańców jest mniejsza.
Zabornia nową dzielnicą Gdańska. Jak mogą przebiegać jej granice?
Piotr Lachowski, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Ujeścisko-Łostowice, nie zgadza się z zarzutami dotyczącymi braku zainteresowania tą częścią dzielnicy. Zwraca przy tym uwagę, iż to mieszkańcy przyszli do radnych z propozycją powstania nowej dzielnicy.
Mieszkańców należy słuchać. Jeżeli taka jest ich wola, by wyodrębnić nową dzielnicę z Ujeściska-Łostowic, to trzeba się nad tym pochylić. Pytanie jednak, czy wszyscy mieszkańcy tamtych terenów chcą należeć do dzielnicy “Zabornia” czy może część z nich chce być dołączona do Piecek-Migowa
- podkreśla przewodniczący Lachowski.
Przy okazji przypomina on, że w poprzedniej kadencji radni tej dzielnicy zgodzili się na oddanie części terenów na rzecz Piecek - Migowa. Właśnie dlatego, że taka była wola mieszkańców, którzy argumentowali, iż bardziej utożsamiają się z tamtą dzielnicą. W tym przypadku Rada Miasta Gdańska już podjęła uchwałę, w związku z czym od nowej kadencji gdańskiego samorządu te zmiany weszły w życie.
Jest też druga strona medalu, o której należy pamiętać przy podziale granic. Duża część mieszkańców takich ulic, jak: Anny Jagiellonki, Rogalińskiej czy Wilanowskiej, które leżą w granicach dzielnicy Chełm, uważa się za mieszkańców Ujeściska. Zatem obecny podział granic administracyjnych między dzielnicami nie do końca jest taki, jak chcieliby tego mieszkańcy
- ocenia Piotr Lachowski.
Granicami dzielnicy Zabornia byłyby ulice: Armii Krajowej, Hausbrandta i zielone tereny pomiędzy ul. Łabędzią, Stolema i Kartuską.
Rozmowy w sprawie wyodrębnienia “Zaborni” dopiero się rozpoczęły. W grudniu zaplanowano spotkanie radnych Ujeściska i mieszkańców z dyrektor Biura ds. Rad Dzielnic i Współpracy z Mieszkańcami, Sylwią Betlej. Na nim mają zostać wypracowane ustalenia co do formuły i zakresu konsultacji społecznych w sprawie nowej dzielnicy.
Źródło: gdansk.pl
GALERIA: Ta dzielnica to matka murali w Gdańsku. Zaspa i jej 60 murali
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].