W treści uchwały możemy przeczytać, że zakaz sprzedaży alkoholu miałby obowiązywać na terenie całego Gdańska w godzinach 22-6.
Zmiany miałyby wejść w życie jeszcze w pierwszej połowie tego roku. Prohibicja planowo ma zacząć obowiązywać od 1 maja 2025 r.
Warto tu jednak zauważyć, że nie jest to termin, do którego należy się przywiązywać, bo jeśli prace nad uchwałą się wydłużą, to wprowadzenie jej w życie zapewne przesunie się w czasie.
Polecany artykuł:
Pomysł w rozmowie z portalem Eska Trójmiasto skomentował gdański radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości - Andrzej Skiba.
"Jaki efekt ma przynieść ta uchwała? Obniżenie poziomu spożycia alkoholu? Jeśli tak, to proszę o twarde dane z podobnych miast, które by potwierdzały skuteczność tego środka" - mówi radny.
Obawiam się, że lokalna władza próbuje za daleko ingerować w gwarantowane w Konstytucji wolności i prawa obywatelskie, także prawa do wyborów konsumenckich
- dodaje.
"Rozumiem, że są dzielnice, w których alkohol spożywany nocą (także w barach i klubach nocnych, o których jakoś zapomniano) może zwiększać patologie, zwłaszcza ze strony nieodpowiedzialnych turystów np. w Śródmieściu. Ale czy aby na pewno potrzebny jest taki zakaz w spokojniejszych dzielnicach?" - pyta Skiba.
"Dzisiaj głosowałbym przeciwko ogólno gdańskiemu zakazowi, ale jestem otwarty na dobre argumenty i głosy różnych zainteresowanych, zwłaszcza mieszkańców, sklepikarzy i instytucji publicznych. Ważny będzie dla mnie także głos Rad Dzielnic w Gdańsku" - kończy radny.
W części Gdańska nocna prohibicja już działa
Przypomnijmy, że podobnym zakazem, na mocy uchwały z 2022 roku, są już objęte sklepy w Śródmieściu, a konkretnie te na terenie Głównego Miasta.
Zakaz wprowadzono pomimo głośnego sprzeciwu ze strony przedsiębiorców. Przyjęcie uchwały tłumaczono wówczas koniecznością ograniczenia hałasów i chuligańskich zachowań w tej części Gdańska.