Mieszkańcy Gdyni złożyli petycję żądając likwidacji
Pismo (kolejne już w tej sprawie) jakie złożyli mieszkańcy do prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka zakładało jedno rozwiązanie - likwidację strzelnicy w Kolibkach. Ponad 300 osób - mieszkańców osiedla Bernadowo i Kolibek ze względu na dochodzące ze strzelnicy odgłosy wystrzałów, prosiło prezydenta o działanie i zablokowanie prowadzonej tam dotychczas działalności.
- Utworzenie strzelnicy na terenie leśnym w pobliżu rezerwatu przyrody i zabudowań jest dla mnie skandaliczne.
- Hałasy mamy niemal codziennie. Co prawda nie przez cały dzień, ale jak już jest tyraliera, to na maksa. Do tego wypłoszone zwierzęta, a w domu nie możemy się w ogóle zrelaksować - wyliczają mieszkańcy.
Długotrwałe protesty mieszkańców Gdyni zakończone pomiarem decybeli
Pierwszym krokiem, jakie po miesiącach skarg podjęło miasto, było sprawdzenie, czy uwagi mieszkańców dotyczące strzelnicy są racjonalne. Rzetelnie ocenić mieli to specjaliści wykonując pomiar hałasu.
Gdyńscy urzędnicy jeszcze na początku września tego roku zlecili akredytowanemu laboratorium dokonanie pomiarów hałasu w pobliżu strzelnicy w Kolibkach. Wyznaczono wówczas trzy strefy: pierwsza z nich przy zabudowie jednorodzinnej przy ul. Bernadowskiej, druga – przy domach na osiedlu Bernadowo, trzecia – przy zabudowie wielorodzinnej na ul. Leśnej. To, w świetle prawa, tzw. teren chroniony akustycznie, który wymaga przestrzegania określonych norm hałasu
- informuje na swoich stronach gdyński magistrat.
Wystrzały na strzelnicy w Kolibkach przekroczyły normy
Wynik badania rozwiał wszelkie wątpliwości i przyznał rację mieszkańcom - w wyznaczonych punktach jest za głośno. w dwóch miejscach normy zostały przekroczone. W pierwszym z punktów pomiarowych hałas przekroczył dopuszczalne wartości o 9,6 dB, a w punkcie drugim o 1,4 dB. Badania wykonano już we wrześniu.
Nie zamkną strzelnicy w Kolibkach, ale muszą być ciszej
Prezydent Wojciech Szczurek wydał decyzję, która sprawia, że hałas pochodzący ze strzelnicy w godzinach od 6:00 do 22:00 (obiekt nie działa w godzinach nocnych) nie będzie mógł przekraczać 50 dB. Jeśli wystrzały z broni palnej będą głośniejsze – wówczas karę administracyjną za złamanie ustalonych norm będzie mógł nałożyć Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Gdańsku. Nie ma możliwości zlikwidowania obiektu.
Gdyńska strzelnica działa w Kolibkach i nic tego nie zmieni
Strzelnica to obiekt, który zajął miejsce historycznej strzelnicy polskiej Marynarki Wojennej, powstałej jeszcze w latach 30. ubiegłego wieku. W jaki sposób właściciele dostosują się do nowych norm i jak wysokie kary będzie nakładać WIOŚ w Gdańsku okaże się niebawem. Miasto zastrzega, że tu możliwości prawne się kończą, nie ma możliwości zamknięcia, zakazania działalności gospodarczej i innych kroków, które zakończyłyby się likwidacją strzelnicy i tym samym problemów z głośnymi wystrzałami. Właściciele strzelnicy na mediach społecznościowych zarzuty uważają za absurdalne, a winnych wskazują deweloperów, którzy budują ingerując w tereny leśne, przytaczają podobne problemy w innych miastach w Polsce.