Refulacja plaży w Rewie
Na początku czerwca w Rewie rozpoczęła się refulacja plaży na odcinku od Cypla Rewskiego w stronę mola w Rewie. Tutaj prace już się zakończyły i przeniosły w dalszy zakątek turystycznej miejscowości.
Polecany artykuł:
Poszukiwacze bursztynu w Rewie. Jak wyglądają poszukiwania złota Bałtyku? [GALERIA]
Będzie nowa plaża w Rewie
Obecnie trwa refulacja od molo w kierunku Rezerwatu Przyrody Beka. Dotychczas nie było tam dużej plaży, ale już niedługo ma się to zmienić.
Jak wyjaśnia Urząd Morski w Gdyni, w tym rejonie prac używany jest rurociąg lądowy (ten sam, co podczas prac Cypel-molo), który został przesunięty przy użyciu holowników ok. 500 metrów na północ i jego wylot znajdzie się na plaży na wysokości około połowy Cypla Rewskiego.
Co to refulacja?
Refulacja polega na przetransportowaniu (przepompowaniu) m.in. z pogłębiarki rurami lub szalandą piasku z dna morza (akwenu) na plażę i rozgarnięcie go przez maszyny budowlane w celu poszerzenia i wzmocnienia brzegu. Celem jest powiększenie plaży, dzięki czemu m.in. zwiększa się ochronę brzegu.
Podczas refulacji, z końcówki rurociągu lądowego wysypuje się mieszanina wodno-piaskowa, po czym woda spływa z powrotem do morza, natomiast piasek będzie odkładał się na plaży
- wyjaśnia rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni Magdalena Kierzkowska.
Poszukiwacze bursztynu w Rewie
Refulacja plaży przyciąga do Rewy miłośników bursztynu, którzy czekają przy rurze refulacyjnej i szukają jantaru. To kilkanaście osób ubranych w kalosze (tzw. spodniobuty) i zaopatrzona w siatki. Nie brakuje też gapiów, którzy z zaciekawieniem przyglądają się temu niecodziennemu zjawisku.
Jak szukać bursztynu?
Do zbierania bursztynu potrzebne są kalosze, siatka porządna do zbierania, lampa UV, żeby w nocy poświecić i chęci. Najważniejsze są chęci, bo to nie jest zapłacona praca
– mówi pan Mirosław z Rumi.
Z pewnością przyda się także cierpliwość, bo choć dużo jest poszukiwaczy, to może szczodrze ich nie obdarza. Jednak w tym wszystkim najważniejsza jest pasja – sam proces szukania.
Nie za dużo zebrałem, to trzeba mieć smykałkę do szukania. Jak się innych pyta, to wcześniej szukali z wykrywaczem metali, grzyby. Wszyscy mają taką smykałkę, żeby coś znaleźć, bo więcej by zarobili w pracy, bo tam znajdzie się mało bursztynu przez kilka godzin przerzucania wody i piasku. Trzeba mieć zacięcie i chęci
– wyjaśnia pan Mirosław.
Refulacja w Rewie zakończy się w połowie lipca.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]