– Cieszę się, że aż tyle osób angażuje się w akcje. Tak naprawdę już ¾ naszych rodzin może w tym roku liczyć na wsparcie – mówi Artur Siedziński, koordynator akcji na Pomorzu.
Do akcji dołączył m.in. pan Łukasz, który przygotowuje paczkę dla rodziny z Podkarpacia.
– To już mój ósmy rok, kiedy przygotowuje Szlachetną Paczkę. Wierzę, że dobro wraca. A dziś to ja mogę komuś pomóc – mówi mężczyzna.
W akcję angażują się także instytucje. Paczkę dla pana Tomasza przygotowują pracownicy Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
– Nie mogliśmy przejść obojętnie wobec tej historii. Wiemy też, że Pan Tomasz utrzymuje się z zasiłku stałego w kwocie 640 zł. Po odliczeniu kosztów związanych z utrzymaniem mieszkania na życie pozostaje mu 305 zł. Do jego obecnej sytuacji doprowadziły nieszczęśliwe zdarzenia - wypadki komunikacyjne. W ich wyniku Pan Tomasz doznał poważnych obrażeń fizycznych, których efektem jest niepełnosprawność w stopniu znacznym – mówi Robert Domżał, dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
W bazie na swoich darczyńców nadal czeka ok. 80 rodzin. Jest wśród nich m.in. pani Teresa z Gdańska, której świątecznym marzeniem jest... opał, kapcie i koc.