Według relacji mediów urządzenia znajdowały się w torbie jednego z pasażerów. Do wybuchu doszło krótko przed planowanym odlotem we wtorek wczesnym popołudniem.
Agencja AMNA napisała, że na lotnisku zapanował niepokój po tym, gdy z samolotu zaczął unosić się dym. Późnym popołudniem lotnisko w Iraklionie działało już normalnie - przekazał serwis news247.
W związku z eksplozją zaalarmowane zostały odpowiednie służby. Pasażerowie mają polecieć do Londynu innym samolotem.