Obowiązkowa służba wojskowa powróci?
Szef BBN Jacek Siewiera zauważył, że w krajach zachodnich kwestia poboru czy obowiązkowej służby wojskowej jest obecnie dyskutowana dużo bardziej powszechnie i dużo intensywnej niż w Polsce.
Nie do końca rozumiem, dlaczego ta debata jest dla nas tak trudna
- powiedział Siewiera na youtubowym kanale This is IT.
Prawdopodobnie wynika to z wizji armii, jaką mieliśmy kiedyś na wzór sowiecki: przemocowej, z łamaniem praw człowieka, z dyscypliną, która nie służyła porządkowi, a realizacji przemocowych zwyczajów, takich jak fala
- ocenił.
Jego zdaniem dzisiejsza armia jest miejscem, gdzie można realizować swoje najróżniejsze ambicje: zawodowe, naukowe, osobiste.
Polecany artykuł:
Obszar logistyczny, planistyczny, obsługi zaawansowanego uzbrojenia, walki cyber i kognitywnej to obszary dalekie od linii frontu
- wskazywał Siewiera, podkreślając różne możliwości służby.
Zdaniem Siewiery "bieganie z karabinem" to zdecydowanie mniejsza część dzisiejszych potrzeb armii. W obecnych warunkach, wskazywał, ci, którzy nawiązują kontakt w walce, to najczęściej żołnierze Wojsk Specjalnych, gdzie trzeba chcieć pełnić służbę.
Według szefa BBN debata nad obowiązkową służbą wojskową powinna mieć szeroki charakter, tak jak i służba powinna mieć szeroki charakter.
Nie obowiązkowa służba wojskowa, a obowiązkowa służba obywatelska, publiczna. Rodzaj świadczenia pewnych prac i realizacji pewnych zadań w ramach świadomości, że bycie obywatelem to nie jest tylko branie, uczestnictwo w rynku pracy, a w przypadku wojny - wyjazd
– zaznaczył.
Na temat powrotu obowiązkowej służby wojskowej w Polsce wypowiedział się także Władysław Kosiniak-Kamysz, który w "Rozmowie Piaseckiego" na antenie TVN zapewnił, że w Ministerstwie Obrony Narodowej nie ma planów powrotu do obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej.
Ponad pięć tysięcy żołnierzy do połowy marca wstąpiło do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, to jest absolutny rekord
– mówił szef MON.
Wicepremier przypomniał jednak, że obowiązkowa zasadnicza służba wojskowa jest zawieszona, a nie zlikwidowana.
W razie potrzeby można ją odwiesić. Wydajemy nawet rozporządzenia dzisiaj na ten temat, żeby być przygotowanym na każdą sytuację
– powiedział.
Służba w polskim wojsku dla wszystkich
Odpowiadając na pytania internautów, Siewiera ocenił, że w przypadku wojny, wyjazd mężczyzn w wieku poborowym będzie utrudniony. Dodał jednak, że nie wyobraża sobie, żeby służby poszukiwały osób uchylających się od poboru po całej Europie.
Szef BBN mówił również m.in. o tym, że w wojsku jest miejsce dla osób o różnych preferencjach seksualnych.
Jeżeli chodzi o osoby o innych preferencjach niż heteroseksualne, to w wojsku oczywiście też jest miejsce dla takich osób i nikt absolutnie nie powinien zadawać pytań czy warunkować służby wojskowej lub stanowiska w służbie w oparciu o preferencje seksualne
- podkreślił szef BBN.