Mija 8 lat od śmierci księdza Jana Kaczkowskiego. W tym roku obchodziłby 47 urodziny

i

Autor: Puckie Hospicjum Facebook

ważne daty

Mija 8 lat od śmierci księdza Jana Kaczkowskiego. W tym roku obchodziłby 47 urodziny

2024-03-28 14:30

Zmarł w wieku 38 lat na glejaka mózgu, 28 marca 2016 roku. Ksiądz Jan Kaczkowski to postać, która pozostaje w pamięciach wielu w całej Polsce. Niezwykły ksiądz, współzałożyciel Puckiego Hospicjum śp. ks. Jan Kaczkowski - 19 lipca obchodziłby 47 urodziny.

Zmarł w wieku 38 lat na glejaka mózgu, 28 marca 2016 roku. Został pochowany w rodzinnym Sopocie. Do końca żył na pełnej petardzie, spotykając się z ludźmi, udzielając sakramentów chorym i głosząc setki kazań w całej Polsce.

Urodził się 19 lipca 1977 w Gdyni jako wcześniak w siódmym miesiącu ciąży. Dorastał w Sopocie, gdzie kształcił się w Środowiskowym Liceum Ogólnokształcącym. 15 czerwca 2002 otrzymał święcenia. 

W latach 2002–2007 pracował jako wikariusz w parafii w Pucku. Od 2004 do 2011 był katechetą w Liceum Ogólnokształcącym w Pucku i w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Rzucewie. W 2010 został wykładowcą bioetyki na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Znany duchowny rzymskokatolicki, vloger oraz organizator i dyrektor Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio zmarł w wieku 38 lat. Zajmujący się chorymi na raka, sam zmagał się z chorobą nowotworową. Niestety po wygranej walce z rakiem nerki w 2012 roku zdiagnozowano u niego z kolei glejaka mózgu. Śmiało można stwierdzić, że urodzony w Gdyni, dorastający w Sopocie i uczący się na kapłana w Gdańsku ks. Jan Kaczkowski był wzorem dla wielu cierpiących. Sam od dziecka zmagał się z niedowładem lewej strony ciała oraz miał poważną wadę wzroku. Dzięki swoim działaniom i wrodzonej charyzmie i pogodzie ducha stał się rozpoznawalną postacią, co wykorzystywał by jeszcze owocniej pomagać innym chorym. Znany był także z tego, że uczył lekarzy, jak rozmawiać z pacjentami o śmierci.

Tablicę poświęconą ks. Janowi Kaczkowskiemu odsłonięto w Sopocie [GALERIA]

Fundacja Kaczkowskiego

Fundacja ks. Jana Kaczkowskiego założona w 2018 roku swój cel określa bardzo prosto: "Wspieraj z nami pamięć o Janie Kaczkowskim - JOHNNYM, księdzu, który żył i chorował w wyjątkowy sposób. Kontynuujemy to, co robiłby ksiądz Jan, gdyby ciągle żył. Niech spotkanie z Nim nadal trwa". Prowadzi spotkania wspierających chorych na glejaka, edukuje lekarzy w komunikacji z pacjentem, prowadzi też projekt Paka skierowany do osób osadzonych w więzieniach.

Film Johnny. zdobywca czterech Orłów

Film "Johnny" opowiada o przyjaźni księdza Jana Kaczkowskiego i Patryka Galewskiego – chłopaka z trudną przeszłością. To oparta na prawdziwej historii opowieść o miłości do świata i drugiego człowieka oraz o tym, że każdy zasługuje na drugą szansę. Gdy Patryk, tzw. trudny chłopak dostaje ją od księdza Jana Kaczkowskiego, nie podejrzewa nawet, jak odmieni to jego życie.

Kadra wróciła z Euro do Sopotu