Lechia

i

Autor: Lechia.pl

Mecz Lechia Gdańsk – Lech Poznań przełożony. Następny ligowy mecz w Gdańsku dopiero 31 sierpnia

2022-08-13 8:58

Lechia Gdańsk nie zagra 20 sierpnia z Lechem Poznań. Mecz został przełożony z powodu awansu Lecha do 4 rundy eliminacji Ligi Konferencji. Teraz Lechia musi skupić się na meczu z Radomiakiem Radom, by jak najszybciej zatrzeć fatalne wrażenie po meczu z Koroną Kielce.

Mecz z Lechem przełożony

Na następny domowy mecz Lechii fani będą musieli poczekać aż do końca sierpnia. Ze względu na awans Lecha Poznań do IV rundy eliminacji Ligi Konferencji, mecz zaplanowany na 21 sierpnia został przełożony. Lech skorzystał z prawa przysługującego wszystkim klubom grającym w europejskich pucharach na przełożenie meczu w razie awansu do IV rundy. Łukasz Zwoliński – napastnik Lechii Gdańsk, podkreśla, że takie przekładanie meczów nie jest korzystnie, bo źle wpływa na rytm meczowy. Ostatecznie spotkanie odbędzie się 31 sierpnia (środa) o godzinie 20:30. Jest to termin rezerwowy przeznaczony na Puchar Polski, w którym Lech i Lechia zagrają dopiero od następnej rundy. To wszystko dzięki nowym przepisom, które weszły w życie z początkiem tego sezonu. Dzięki nim kluby reprezentujące nas w europejskich pucharach zawsze zmagania w Pucharze Polski zaczynać będą od rundy drugiej.

Zatrzeć złe wrażenie

Przegrany mecz z Koroną Kielce był najgorszy w wykonaniu drużyny Tomasza Kaczmarka. Powrót do ligowych realiów po dwumeczu z Rapidem nie wypadł najlepiej. Trener Lechii doskonale zdaje sobie z tego sprawę i przyznał, że tydzień poświęcił na intensywną pracę z zawodnikami. Lechia będzie chciała zmazać plamę po meczu z Koroną, grając dobry mecz z Radomiakiem Radom. To doskonała okazja, aby wrócić do punktowania w lidze. Po trzech rozegranych spotkaniach Lechia na swoim koncie ma jedynie 3 punkty, po zwycięskim meczu z Widzewem Łódź. Radomiak również nie zaczął sezonu najlepiej, choć zauważalne są syndromy poprawy. Ostatni wygrany mecz z Jagiellonią Białystok (1:2) po golu w doliczonym czasie gry z pewnością oczyścił głowy piłkarzy, którzy mieli problem z zainkasowaniem trzech punktów. Przed Lechią olbrzymie wyzwanie i szansa na szybką rehabilitację u swoich kibiców. To z pewnością pomoże drużynie Tomasza Kaczmarka złapać stabilizacje i wrócić do ligowej rutyny.

Jesteśmy pod koniec tygodnia treningowego. Mieliśmy tydzień na konkretny trening. 5 dni treningowych zanim zagramy z Radomiakiem. Jesteśmy też po konkretnej analizie naszego meczu z Koroną. Już na konferencji po starciu z Koroną mówiłem, że to był na pewno nieudany w naszym wykonaniu mecz. Było wiele rzeczy, o których musieliśmy porozmawiać, ale przede wszystkim chodziło nam o pracę. Te ostatnie tygodnie dla nas wszystkich były inne, były nowe. Inne mecze, inne treningi, inna stawka wszystkiego. Osobiście wierzę w trening, że tak się gra, jak się trenuje. Mogliśmy podkręcić intensywność, popracować nad detalami i myślę, że w Radomiu zobaczymy już inny zespół, z inną energią.

Komentuje Tomasz Kaczmarek. Mecz z Radomiakiem Radom odbędzie się 14 sierpnia (niedziela) o 15:00.