Spis treści
Życie Pierwszej Damy to nie tylko reprezentowanie kraju, ale także troska o rodzinę i bliskich. Marta Nawrocka w rozmowie z VIVĄ! otwiera się na temat adopcji Daniela, syna Prezydenta RP, podkreślając, jak silna więź łączy go z ojcem.
Opowiada także o hejcie, który dotknął jej córkę Kasię, i o tym, jak ważne jest dla niej chronienie dzieci przed negatywnymi treściami. Jak adopcja wpłynęła na życie rodziny Prezydenta?
Adopcja syna Daniela - fundament rodzinnego szczęścia Marty Nawrockiej
W wywiadzie dla VIVY!, Marta Nawrocka z dumą opowiedziała o adopcji Daniela, syna Prezydenta RP. Podkreśla, że decyzja o adopcji była naturalnym krokiem, wynikającym z głębokiej więzi, jaka łączy Daniela z Prezydentem od najmłodszych lat.
Ma 22 lata, od drugiego roku życia jest z Karolem, ze swoim tatą, nie miał innego ojca. Ta więź, która między nimi powstała, jest pełna i bezwarunkowa
– mówi Marta Nawrocka.
Dodaje, że adopcja była inicjatywą Prezydenta RP, a cała procedura przebiegła sprawnie i naturalnie. Daniel nosi nazwisko męża, a ich życie toczy się tak, jakby zawsze było oczywiste, że Karol jest tatą Daniela.
Balet - pasja, która ukształtowała charakter Pierwszej Damy
Marta Nawrocka wspomina także swoją pasję do baletu, która od najmłodszych lat kształtowała jej charakter. Balet nauczył ją dyscypliny, systematyczności i odporności na stres, co przydaje się również w życiu publicznym.
Balet to świat surowych zasad, dyscypliny, pracy nad sobą, często ponad siły, ale też świat ogromnej wrażliwości. Nauczył mnie systematyczności, odporności na stres, poczucia rytmu, nie tylko muzycznego, ale też życiowego
– wspomina.
Mimo że ostatecznie wybrała pracę publiczną, wartości wyniesione z baletu pozostały z nią na zawsze.
W rozmowie nie zabrakło również trudnych tematów, takich jak hejt, który dotknął jej córkę Kasię. Marta Nawrocka podkreśla, jak ważne jest dla niej chronienie dzieci przed negatywnymi treściami w internecie i wyraża wdzięczność wszystkim, którzy stanęli w obronie jej córki.
Pierwsza Dama wspomina także o tęsknocie za zwyczajnym życiem, bliskością morza i codziennymi rytuałami. Mimo wielu zmian, stara się zachować resztki dawnej normalności, dbając o dom i przygotowując posiłki dla rodziny. Jak sama podkreśla, niezmienne pozostało uczucie, jakie łączy ją z Prezydentem RP.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].