Z wyrokiem sądu nie może się pogodzić mama 14-letniej Anaid, dziewczyny - która pokrzywdzona przez Krystka - rzuciła się pod pociąg. -Szok. Do końca wierzyłam, że Krystek jednak zostanie w areszcie. Chyba to wszystko co zrobiliśmy pójdzie na darmo. Tyle że w czasie kiedy siedział w więzieniu, nie skrzywdził nikogo przez te lata. Teraz sąd dał mu niezasłużoną wolność i możliwość dalszego krzywdzenia dzieci. Dla mnie ktoś, kto wydaje takie decyzje jest potworem, takim samym jak oskarżony w tej sprawie – powiedziała nam Joanna Skiba.
Przypomnijmy, w niedzielę (21.11) „Krystek” kończy odbywanie kary 3 lat więzienia za gwałt na 17-latce. Następnego dnia będzie mógł wyjść na wolność. Drugi wyrok - za kontakty o charakterze seksualnym z nieletnimi - jeszcze się nie uprawomocnił.