Lechia - Warta Poznań 2:0. Biało-Zieloni z bramką numer 1000 w Ekstraklasie, Flavio - już 100 goli

i

Autor: gdansk.pl

Lechia - Warta Poznań 2:0. Biało-Zieloni z bramką numer 1000 w Ekstraklasie, Flavio - już 100 goli

2022-04-25 11:23

Sobotnie zwycięstwo Lechii zapisało się jako jeden z ważniejszych meczów w historii klubu. Gdańszczanie zdobyli dwie bramki - obie strzelił Flavio Paixao i obie były jubileuszowe. Najpierw gol numer 1000 w historii występów Lechii w Ekstraklasie, a potem - setne trafienie w karierze Flavio w polskiej lidze. Gdańszczanie wciąż mocno trzymają się na czwartym miejscu w tabeli, dzięki czemu są na dobrej drodze, by zagrać w kwalifikacjach do europejskich rozgrywek pucharowych.

Dwie bramki dla Lechii padły już na początku meczu, co pozwoliło gdańszczanom na kontrolowanie gry i utrzymanie zwycięskiego wyniku do ostatniej minuty. Obie strzelił Flavio Paixao i obie by nie padły, gdyby nie przebojowość 22-letniego gdańskiego napastnika z Mali, Bassekou Diabaté.

5 minuta - Diabaté jest w lewym narożniku pola karnego Warty, dostaje piłkę i próbuje przebić się z nią bliżej bramki. Najpierw udany zwód, potem drugi, ale piłka odbija się od nogi obrońcy - odskakuje bliżej środka bramki, pod nogi Flavio Paixao. I Flavio pokazał się z mistrzowskiej strony. Obrócił się w kierunku prawego słupka, huknął prawą nogą w górny róg. Wspaniały gol. 1:0 dla Lechii. 

I dobrze się stało, że to właśnie Paixao zdobył tę bramkę - wybitny napastnik strzelił w ten sposób gola numer 1000 w historii występów Lechii w Ekstraklasie. 

Dla Flavio była to jednocześnie zdobycz nr 99 w osobistej karierze na boiskach polskiej Ekstraklasy. Niebawem dane mu było strzelić setną.

W 17. minucie karny po faulu na Diabaté. Paixao mocno strzelił w lewy górny róg, zmylony bramkarz rzucił się w prawo - piłka zatrzepotała w siatce. Gol numer 100. - niewielu zawodników w Ekstraklasie ma takie osiągnięcie, wszyscy dotąd byli Polakami. Flavio jest pierwszym obcokrajowcem z “setką”.

Jak grała Warta? Nieźle, mogła nawet strzelić swoją bramkę. Goście nie dali się wyraźnie zdominować, ale z drugiej strony Lechia zasłużyła na to zwycięstwo. Mogło być 3:0, nawet 4:0.

Bardzo ważny mecz. Lechia jest na czwartej pozycji w tabeli Ekstraklasy, co gwarantuje w tym sezonie start w eliminacjach do europejskich rozgrywek europejskich. Mówiąc krótko, jest o co grać. Za Lechią w tabeli znajduje się zespół Piasta Gliwice, która regularnie zdobywa punkty i ma realne szanse na wyprzedzenie Biało-Zielonych. Obie drużyny dzieli pięć punktów różnicy. Do końca sezonu zostały cztery ligowe kolejki - można w nich zdobyć maksymalnie 12 punktów. Nawet wygrana we wszystkich czterech meczach może nic nie dać Piastowi, jeśli tylko Lechia w tym samym czasie zdobędzie 7 punktów (dwa zwycięstwa i remis). Wówczas gdańszczanie utrzymają czwartą pozycję i będą mogli spróbować swych sił w Europie. 

Mecze jakie zostały Lechii:

30 kwietnia - wyjazdowy z Zagłębiem Lubin8 maja - domowy ze Stalą Mielec14 maja - domowy z Pogonią Szczecin21 maja - wyjazdowy z Rakowem Częstochowa

Driftował na rondzie, na zabawie przyłapali go policjanci. Kwota mandatu zwala z nóg