Krzysztof Skiba z czwartym zwycięstwem. TVP przeprosi go za film o Zatoce Sztuki

Krzysztof Skiba walczy o dobre imię

Krzysztofowi Skibie z pewnością nie brakuje determinacji i woli walki o swoje dobre imię, wielokrotnie naruszane przez Telewizję Polską. Tym razem sąd apelacyjny w Warszawie uznał, że w sposób rażący naruszono prawa satyryka do dobrego wizerunku. Telewizja Polska została zobowiązana do przeprosin poprzez publikację planszy o godz. 21.00 w programie pierwszym. Stacja wypłacić ma również Skibie odszkodowanie w wysokości 70 tys. zł plus odsetki. Film Sylwestra Latkowskiego pt. "Nic się nie stało" na kanale Youtube ma zostać opatrzony odpowiednią informacją.

Skiba nie odpuszcza TVP

O wygranej w sądzie Krzysztof Skiba poinformował na swoich mediach społecznościowych. We wpisie wyjaśnia w jaki sposób on i inni celebryci, również pojawiający się w dokumencie Latkowskiego, walczą o to, by w żaden sposób nie wiązać ich z bulwersującą sprawą tzw. Łowcy nastolatek z Trójmiasta.

W maju 2020 roku na antenie programu 1 TVP, wyemitowano film dokumentalny, w którym opisano bulwersującą sprawę tzw. Łowcy nastolatek z Trójmiasta. Sama historia "Łowcy nastolatek" związanego z klubem Zatoka Sztuki w Sopocie, była prawdziwa i wielokrotnie wcześniej opisywana przez media (napisano na ten temat kilkaset artykułów, wydano książkę i nakręcono film dokumentalny). Nowością filmu Latkowskiego, która zapewniła mu niesłychany rozgłos, była insynuacja, że znane osoby, które bywały lub występowały w Zatoce Sztuki, wiedziały lub uczestniczyły w procederze wykorzystywania nieletnich dziewcząt. W tym kontekście pojawiło się w filmie także moje zdjęcie.

- tłumaczy Krzysztof Skiba.

Satyryk przypomina, że sprawa ciągnie się od kilku lat. W tym czasie twórca dokumentu Sylwester Latkowski ani razu nie pojawiał się na rozprawach.

Realizatorzy filmu wytaczając tak poważne oskarżenia, nie przedstawili jednak ŻADNYCH DOWODÓW, które potwierdzałyby tę tezę. Także w trakcie trwającego kilka lat procesu ani TVP, ani pan Latkowski, który był wzywany jako świadek i uporczywie nie pojawiał się na rozprawach, nie byli w stanie obronić postawionej w filmie obrzydliwej sugestii.

- dodaje Skiba.

Jak informuje lider zespołu Big Cyc - „Jest to pierwszy wygrany prawomocnie proces w tej sprawie. W sądach toczą się jeszcze rozprawy innych osób, które również poczuły się pomówione obrazem emitowanym w TVP. Procesy o zniesławienie wytoczyli m.in. Kuba Wojewódzki, Borys Szyc, Adam Nergal Darski, Radosław Majdan.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: redakcja.trojmiasto@eska.pl.