Kolejne dwie gdańskie drużyny zawiesiły treningi z powodu obawy o możliwe rozprzestrzenienie się koronawirusa. Mowa o piłkarskiej Lechii Gdańsk i hokejowym Stoczniowcu Gdańsk. Ci pierwsi w poniedziałek rozpoczęli zgrupowanie w Kępie koło Sochocina, gdzie mieli zostać do 8 sierpnia. Miało się ono zakończyć meczem kontrolnym, jednak zostało przedwcześnie przerwane. Wszystko przez pozytywny wynik testu u jednego z piłkarzy.
- Z racji na dobro zawodnika, nie podajemy o kogo dokładnie chodzi. Przechodzi on jednak chorobę bezobjawowo. Nie ma nawet podwyższonej temperatury - mówi Arkadiusz Bruliński, rzecznik Lechii Gdańsk. Posłuchaj:
Hokeiści Stoczniowca Gdańsk rozpoczęli już tak zwane treningi na sucho. Tafla w Hali Olivia miała zostać zamrożona w tym tygodniu, a zespół miał rozpocząć treningi na lodzie 10 sierpnia. Obecnie jednak zawodnicy przebywają w domach. To przez koronawirusa w składzie reprezentantów Polski w Hokeju na Lodzie. Bramkarz Stoczniowca Michał Kieler również był obecny na ostatnim grupowaniu kadry.
- Wszystko teraz zależy od wyniku naszego bramkarza, na który wciąż czekamy - mówi Krzysztof Lehmann trener Stoczniowca Gdańsk. Posłuchaj:
Pierwszy mecz kontrolny Stoczniowca Gdańsk został zaplanowany na 22 sierpnia na wyjeździe i 29 sierpnia w domu. W obu meczach przeciwnikiem ma być drużyna z Torunia. Na tą chwilę nic nie wskazuje, aby mecze te miały zostać odwołane.
Zupełnie inaczej jest w przypadku piłkarzy, którzy meczem kontrolnym mieli zakończyć przerwane zgrupowanie. Zaplanowany na sobotę 8 sierpnia sparing Lechii Gdańsk z Rakowem Częstochowa został odwołany.